Dom, Daniszewo

Dane szczegółowe

lokalizacja:

Mazowieckie, Daniszewo

typ obiektu:

dom na sprzedaż

cena:

760 000 zł

pokoi:

3

ilość pięter w budynku:

1

powierzchnia:

99.00 m²

numer ogłoszenia:

PO8545-2

data dodania:

04-12-2021

data modyfikacji:

04-12-2021

jakość wypełnienia oferty:

100%

Szczegóły oferty

Telefon: PL + Zobacz kontakt48 504 331 261 - DOM całoroczny (w trakcie remontu), parter ok. 85m2, poddasze ok. 55m2 do 1m wysokości - drewniane budynki gospodarcze ok. 117m2 - blaszany garaż ok. 30m2 - działka 6300m2, wjazdy z dwóch stron posesji - dojazd oświetloną drogą asfaltową - media: woda w drodze, gaz w drodze, prąd w budynku ☎️ Zobacz kontakt504 331 261 link do prezentacji wideo: Pierwszy murowany dom z czerwonej cegły w Daniszewie. Łopatę rozpoczynającą budowę wbił śp. Pan Stanisław w 1938r zaraz po powrocie z Ameryki. Niestety, nie nacieszono się zbytnio własnym domem (wtedy luksusowym) wybudowanym z pomocą najbliższych sąsiadów i znajomych, ponieważ od 1939r stacjonowały tu wojska niemieckie, a w 1945r rosyjskie. Okupanci okazali się wielkoduszni i pozwolili właścicielom zająć jeden pokój. Podczas nalotu samolotowego zniszczono budynki gospodarcze, które wymurowane były z kamieni (do dziś zachowały się ślady po dłutach podczas ukształtowywania gabarytów). Kilka lat temu nieruchomość zmieniła właścicieli. Priorytetowym zamiarem było odrestaurowanie i adaptacja tego miejsca do wspólnych zjazdów rodzinnych. Życie szybko zweryfikowało plany i Pan Piotr wprowadził wariant B. Mając w zanadrzu koncept na spokojną daczę rozpoczął gruntowne odremontowywanie. Cel był przemyślany: eleganckie spotkania z kolegami (bezwhisky, bezcygar, bezszachów, bezbrydża). Chcąc uzyskać efekt prawie sprzed wieku obecni właściciele zainwestowali w wenecką dachówkę nieprawdopodobnie przypominającą oryginalną (pierwotna dachówka jest zeskładowana). Zeskładowane są również olbrzymie kamienie, na które był już nawet kupiec, jednakże posiadłość nie została pozyskana w celach ekonomicznych tylko hobbistycznych, więc stwierdzono, że zostaną one przeznaczone na ziemiankę lub piwnico-spiżarnie. Między murami uzupełniono sieczkę służącą utrzymywaniu ciepła. Wzmocniono narożne ławy fundamentowe, ściany związano stropowymi belkami żelbetowymi. Wymieniono legary, krokwie i więźbę, ocieplono poddasze. Wstawiono 3-szybowe okna - i teraz nie wiem, czy chodziło o uzyskanie wysokiego współczynnika przenikalności ciepła czy nieskrępowanej radości chwili spędzanej z przyjaciółmi czy też gospodyni chciała mieć komfort akustyczny przy ewentualnym tłumaczeniu mężowi, iż nadużywa degustacji "soku z brzozy". Na tyle, na ile było to możliwe starano się zachować kanon tamtych czasów. Bynajmniej, zmieniły się plany obecnych właścicieli i nieruchomość jest ogłoszona do sprzedaży. Jednakże zakup ten wiąże się z wyzwaniem, ponieważ odrestaurowanie domu nie zostało zakończone. Nie został również zagospodarowany 0,63ha areał, który może pomieścić frontowe ozdobne nasadzenia, ogródek warzywny oraz sad owocowy. Hmm, własne warzywa i owoce bez GMO - kiedyś standard, dziś rarytas. Z tyłu działki jest polna droga (plus minus 4m szer.). Posesja ma ok. 150m długości, więc kilkakrotnie przemierzając ją dookoła może okazać się, że wychodząc na spacer nie będzie trzeba opuszczać swojej własności. Czy dla zróżnicowania atrakcyjności posesji, kondycji i zdrowia domowników prywatny kort tenisowy mógłby dopełnić obrazu wszechstronnego wykorzystania oferowanych możliwości? W budynkach gospodarczych i na podwórku są zmagazynowane ówczesne dachówki, głazy po zniszczonych spichlerzach, drewno osikowe do wykonania sauny lub rosyjskiej bani i deski sosnowe do wykończenia domu. Jest szansa, aby te materiały pozostały do dyspozycji przyszłych właścicieli. Są tam również inne przedmioty, które nie wchodzą w zakres sprzedaży i zostaną wyszczególnione na prezentacji. W Daniszewie "czas płynie wolno" i aby lekko przyspieszył należy udać się do pobliskiej Ostrołęki. We wsi mieszka ok. 200 mieszkańców, co nie znaczy, że nie ma z kim porozmawiać o pogodzie czy pokłócić się o poglądy polityczne. Być może przebywanie w tym miejscu sprzyjałoby zasmakowaniu folkloru peryferii kurpiowskich. W Rzekuniu tj. sąsiedniej miejscowości znajduje się tężnia solankowa. Jest jeszcze jedna ważna wiadomość dla przyszłych nabywców. Mogą zdarzyć się nieproszeni goście. Tylna część działki oddalona jest ok. 400m od lasu i czasem sarny rozglądają się za niczyją/urzędową marchewką. Czy zaakceptują Państwo ewentualne sąsiedztwo bocianów i żurawi? Czy mogą Państwo dokończyć rekonstrukcje tego domu zatrzymując tamtejszą architekturę łącząc współczesność ze staroświeckością i stwarzając sobie poniekąd "odskocznie" od mknącego prosperity? Czy niezobowiązujący telefon i rekonesans po okolicy oraz posesji mógłby wykluczyć lub zakwalifikować tą nieruchomość do następnego etapu? Dziękuje za poświęcony czas. _________________________________________________________________________________ Niniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu przepisów art. 66 k.c., a przedstawione dane mają charakter informacyjny. Kopiowanie treści, fotografii oraz planów bez pisemnej zgody autora stanowi naruszenie majątkowych praw autorskich oraz podstawę odpowiedzialności karnej przewidzianej przepisami art. 116 § 1-4 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dz.u. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm).Osoba odpowiedzialna za ofertę: Adam Modzelewski, telefon: PL + Zobacz kontakt48 504 331 261