Stolica Dolnego Śląska chce stać się miastem zeroemisyjnym, walczącym z konsekwencjami zmian klimatycznych.
Do 2025 r. Wrocław ma się stać miastem zeroemisyjnym. W ostatnim czasie radni miasta debatowali o wprowadzeniu alarmu klimatycznego. Priorytetem ma być bowiem przeciwdziałanie skutkom zmian klimatycznych, a te są efektem zbyt wysokim stężeniem dwutlenku węgla. Konsultacje społeczne pokazały, że wrocławianie chcą konkretnych działań związanych z zeroemisyjnością.
Jak zaznacza dyrektor Biura Ochrony Przyrody i Klimatu we Wrocławiu Magdalena Argasińska, mieszkańcom Wrocławia zależy na dostępie do powszechnej informacji o niebezpieczeństwach wynikających ze zmian klimatycznych oraz wskazówek związanych z postępowaniem w nowej sytuacji. Ważny okazał się dostęp do miejsc zacienionych czy terenów zielonych i wody.
W planach miasta pojawiają się projekty o wygospodarowaniu stref komfortu termicznego oraz wykorzystywaniu wody deszczowej. Rozważane są również rozwiązania związane z czystą energią. Miasto chce korzystać ze źródeł odnawialnych, w tym fotowoltaiki.
Ponad miesiąc temu władze Wrocławia przyjęły Miejski Plan Adaptacji do zmian klimatu. Jest to dokument określający politykę klimatyczną miasta, nawiązującą do Strategii Wrocławia 2030 o oraz Planu Gospodarki Niskoemisyjnej czy Planu działań na rzecz zrównoważonej energii i klimatu SECAP.
Źródło: Portalsamorzadowy.pl | 2019-10-21
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)