Po odrolnieniu miejskich nieruchomości, na przekształconych działkach będą mogły powstawać mieszkania.
Rada Mieszkalnictwa podjęła problem niedoboru gruntów, na których można byłoby budować „Mieszkania Plus”. Minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński zaznaczył, że wiele miast dysponuje działkami z potencjałem na grunty nadające się pod zabudowę mieszkaniową. Jak się okazuje, w granicach administracyjnych miast ok. 920 tys. ha zajmują użytki rolne, które po przekształceniu przeszłyby w działki budowlane, a to pozwoliłoby na realizację tysiąca mieszkań w ramach programu „Mieszkanie Plus”. W ujęciu procentowym tego typu tereny stanowią 42 proc. powierzchni miast, o czym pisze Polskie Radio.
Aby tereny mogły zostać wykorzystane pod inwestycje mieszkaniowe, musiałyby przejść proces odrolnienia. Kwieciński podkreślił, że tego typu informacje zebrano w związku z opracowywaniem specustawy, która ma się przyczynić do przyspieszenia procesu inwestycyjno-budowlanego, dzięki uproszczeniu procedur biurokratycznych.
W wypowiedzi udzielonej dla PAP minister powiedział, że w trakcie posiedzenia Rady omówiono również zastosowanie nowoczesnych technologii, pozwalających na wykorzystanie leśnego potencjału Polski poprzez poprzez włączenie budownictwa drewnianego w działania związane z rozwojem mieszkalnictwa. Oprócz tego nadal toczą się dyskusje na temat dopłat państwa do czynszów dla najuboższych najemców „Mieszkania Plus”.
Źródło: Polskie Radio | 2018-03-14
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)