Kilka rządowych programów jest, ale brakuje większych zmian na rynku mieszkaniowym. Rosnące stopy kredytowe i wysokie ceny nieruchomości wciąż stanowią przeszkodę dla wielu Polaków. Co robi władza, aby pomóc obywatelom?
Mieszkanie to prawo człowieka
- W ramach programu Mieszkanie plus budujemy 40 tys. mieszkań rocznie, a powinno być 400 tys. Mieszkanie rzeczywiście jest towarem, ale też prawem człowieka - mówił polityk.
Obietnice bez pokrycia?
- Działania podejmowane przez kolejnych ministrów w ramach programu Mieszkanie Plus (w latach 2016 – 2021) nie przyniosły oczekiwanych efektów, a tym samym nie wpłynęły znacząco na poprawę warunków i rozwiązanie problemów mieszkaniowych lokalnych społeczności - tłumaczy NIK.
Rząd próbuje stawić czoła kryzysowi
- Jeszcze rok czy dwa lata temu ważnym problemem był brak wymaganego wkładu własnego. Teraz problemem tym jest brak zdolności kredytowej. W efekcie, póki dostęp do kredytów nie wróci do normalności, to program kredytów bez wkładu własnego będzie martwy lub co najwyżej mało popularny - ocenia Bartosz Turek z HRE Investments.
- Byłoby to rozwiązanie o charakterze antycyklicznym, które dziś mogłoby wesprzeć koniunkturę i podtrzymać aktywność w sektorze budownictwa mieszkaniowego, ale też ograniczyć ryzyko dynamicznych wzrostów cen w 2024 roku, gdy bez rządowej interwencji można spodziewać się zderzenia rosnącego popytu na mieszkania z ich małą liczbą - tłumaczy Turek.
Źródło: KRN.pl | 2022-10-03
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)