Kryzys wywołany trwającą pandemią koronawirusa sprawił, że w wielu polskich miastach świąteczne iluminacje świecą w tym roku oszczędniej. Ograniczyć wydatki na bożonarodzeniowe dekoracje zdecydowały się między innymi Wrocław oraz Warszawa.
Warszawa i Wrocław oszczędzają
Tej zimy stolicę rozświetliły energooszczędne dekoracje świetlne. Dzięki zastosowaniu energooszczędnych diod, które pobierają nawet 8-10 razy mniej energii niż tradycyjne żarówki, iluminacje będą tańsze i bardziej ekologiczne. Dodatkowo zastosowano specjalny system zarządzania dekoracjami, który w godzinach nocnych redukuje pobór mocy. Wszystkie elementy wyposażono również w urządzenia eco-saver. Zastosowane rozwiązania mają obniżyć koszty eksploatacji o blisko 30 proc.
Warszawskie dekoracje zostały też odpowiednio zaplanowane, by przez swoje rozproszenie oraz rozmiar umożliwiały bezpieczne zimowe spacery oraz zachowanie odpowiedniego dystansu społecznego. Na placu Zamkowym stanęła wysoka na 27 m choinka przypominająca naturalny świerk, ozdobiona klasycznymi bombkami w kolorach złota, srebra i czerwieni. Pozostałe dekoracje w tym roku, z uwagi na konieczne oszczędności, zostały ograniczone, a główna oś iluminacji zajęła odcinek od ronda de Gaulle’a do placu Zamkowego, a nie – jak w poprzednich latach – cały Trakt Królewski.
Dekoracje we Wrocławiu również mają być energooszczędne. Najważniejszym elementem wrocławskiej świątecznej scenerii jest choinka w Rynku. Oprócz tego mieszkańcy mogą podziwiać m.in. ledowe gwiazdki i płatki śniegu w kolorach ciepłej bieli, fioletowym, łososiowym i żółtym. W tym roku jednak o prawie miesiąc krócej niż zwykle – demontaż wrocławskich dekoracji zaplanowano bowiem już na pierwszy weekend po święcie Trzech Króli.
Kraków nie zrezygnował ze świątecznych iluminacji
Stolica Małopolski, pomimo pogarszającej się przez pandemię sytuacji finansowej, na bożonarodzeniowe dekoracje przeznaczyła ok. 2 mln zł. Ulice zostały przystrojone z takim samym rozmachem jak w poprzednich latach. Wszystko za sprawą wiążącej Kraków 3-letniej umowy, z której miasto nie mogło się już wycofać. Na Rynku stanęła więc 15-metrowa choinka, a ulice rozbłysły dekoracjami inspirowanymi stylem belle époque. W ważnych punktach miasta umieszczono również 5-metrowe świetlne anioły.
Podobną umową związana jest Łódź, która jak co roku udekorowała ul. Piotrkowską. Łodzianie mogą spacerować wśród łącznie 39 podświetlanych choinek udekorowanych klasycznymi bombkami. Oprócz tego miasto zdecydowało się na montaż baldachimu złożonego z 343 tys. energooszczędnych światełek ledowych. Tegoroczną nowością są podświetlane fotoramy wspierające służbę zdrowia.
Iluminacje równie okazałe jak w poprzednich latach można podziwiać także w Rzeszowie. Na Rynku stanęła wysoka na 16 m. choinka, a nieopodal – świetlny pociąg o długości ponad 10 m. Wśród rzeszowskich światecznych iluminacji można podziwiać też m.in. dwa ledowe niedźwiedzie polarne oraz świecące 3-metrowe bombki. Na tegoroczny wystrój miasto przeznaczyło ok. 1,3 mln zł.
O świąteczną scenerię z wyjątkowym rozmachem zadbał również Bydgoszcz. Na płycie Starego Rynku stoi kilkunastometrowa choinka, wokół której można podziwiać świecące prezenty, model przedwojennego auta oraz duży fotel stojący obok kominka. Niedaleko choinki stanęła wysoka na 5 m. figura anioła. Miasto może się też pochwalić licznymi świetlnymi girlandami oraz zawieszonymi na latarniach barwnymi dekoracjami. Pamiątkowe zdjęcia można zrobić sobie przy karecie z reniferem oraz korzystając z fotoramy.
Większość miast zdecydowała się jednak w tym roku na gwiazdkowe iluminacje wydać mniej. Mimo to świąteczny wystrój ulic, będący nieodłączną częścią grudniowej miejskiej scenerii, cieszy oczy mieszkańców i podkreśla wyjątkowy gwiazdkowy klimat.
Źródło: KRN.pl | 2020-12-24
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)