Ceny najmu wzrosły w skali roku średnio o około 10 proc. Podwyżki przypadły głównie na ostatnie miesiące ubiegłego roku. Prognozy dalszych zmian stawek są jednak ostrożne – przewidują na najbliższy rok około 2-proc. wzrost.
Ceny najmu, jak wynika z barometru „Rzeczpospolitej”, wzrosły w skali roku średnio o około 10 proc. Podwyżki przypadły głównie na ostatnie miesiące ubiegłego roku. Prognozy dalszych zmian stawek są jednak ostrożne – przewidują na najbliższy rok około 2-proc. wzrost.Na rynku wynajmu mieszkań pośrednicy obserwują ostatnio – w zależności od rejonu – albo stabilizację (np. Warszawa, Kraków), albo niewielkie ożywienie (Wrocław, Trójmiasto). Wzrost zainteresowania wynajmem może wynikać z zastoju w sprzedaży już bardzo drogich lokali i z częstszej niż kiedyś zmiany miejsca pracy i zamieszkania. Wszędzie najbardziej poszukiwane są mniejsze lokale – zauważa dziennik. Dla części klientów mieszkania są dziś już zbyt drogie, dlatego decydują się oni na wynajem. Podstawowa grupa wynajmujących to jednak studenci i poszukujący zatrudnienia poza miejscem stałego zamieszkania.
Obecnie mamy mniejszy wybór mieszkań przeznaczonych na wynajem niż jesienią. Na rynku pozostały głównie obiekty o wyższym standardzie. Interesują się nimi głównie ci, dla których cena nie jest aż tak ważna jak dobra lokalizacja czy wyposażenie i jakość wykończenia – czytamy dalej.
Źródło: „Rzeczpospolita” 21.01.2008 | 2008-01-22
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)