WiadomościRzecznik rządu poinformował, że trwają prace nad rozwiązaniami dla tych, którzy korzystają z tzw. ogrzewania systemowego. Piotr Müller zapowiedział, że jeżeli konieczne będą zmiany ustawowe, we wrześniu trafią one do Sejmu. Czego można się spodziewać?
Rozwiązania już jesienią
Pod koniec lipca br. Piotr Müller spotkał się z dziennikarzami. Podczas konferencji prasowej poinformował o pracach trwających w obszarze ogrzewania oraz systemów grzewczych. Działania władz są zdaniem przedstawiciela polskiego rządu w zaawansowanej fazie.
Ich efektów spodziewać można się zaraz po wakacjach. We wrześniu odpowiednie projekty ustaw powinny trafić do Sejmu.
- Myślę, że będą przedstawione na pierwszym czy drugim posiedzeniu jesiennym, jeśli będą wymagały zmian ustawowych - zapowiedział.
Rządowy dodatek
Rzecznik odpowiedział także na pytania związane z dodatkiem w gotówce na zakup paliwa. Skorzystają z niego jedynie te gospodarstwa, które do ogrzewania wykorzystują węgiel.
- Obniżamy cenę albo blokujemy jej wzrost na dwa sposoby. Albo przez dopłaty, jak to odbywa się w dodatku węglowym, albo przez obniżanie podatków. Przez obniżanie podatków powodujemy, że obniża się wysokość, którą płacą Polacy - tłumaczył Piotr Müller.
Dodał również, że rządowe wsparcie to albo dodatek węglowy, albo obniżenie podatków. Objęte nim zostaną nośniki energii takie jak gaz oraz prąd.
Rzecznik wskazał m.in. na obniżenie VAT na gaz ziemny z 23 proc. aż do 0. W przypadku energii elektrycznej zmiana wyniosła aż o 18 proc. Obecnie to jedynie 5 proc.
- Obniżenie wysokości rachunku za gaz to nie tylko spadek VAT, ale poprzez tzw. taryfy indywidualne. Państwo dopłaca do tego, aby gaz był tańszy dla odbiorcy końcowego - mówi Müller.
Podkreślił przy tym, że wszystkie działania, które podejmują rządzący, mają na celu przede wszystkim obniżenie rachunków Polek i Polaków.
Pomoc dla najbardziej potrzebujących?
Zdaniem ekspertów to rozwiązanie może okazać się nieskuteczne. Jakub Sokołowski z Instytutu Badań Strukturalnych, który analizuje problem tzw. ubóstwa energetycznego, zauważa, że ze wsparcia skorzystają głównie zamożni. Najbardziej potrzebujący pozostaną bez pomocy.Jego zdaniem problem dotyczyć może nawet 1,5 mln polskich rodzin oraz osób o niskich dochodach, czyli m.in. emerytów.
Z tego powodu Polski Alarm Smogowy (PAS), Instytut Badań Strukturalnych i Fundacja Frank Bold zaproponowały społeczną ustawę o dodatku energetycznym. Ma ona trafić do Senatu już 4 sierpnia.
– Projekt społeczny jest o 2 mld zł tańszy niż rządowy, wspiera osoby o niskich dochodach niezależnie od źródła ogrzewania, a także proponuje element inwestycyjny, który pomoże chronić budżety polskich rodzin w kolejnych sezonach grzewczych – zapewniają jego twórcy.
Jakub Sokołowski podkreśla, że alternatywna propozycja obejmie przede wszystkim tych, którzy najbardziej potrzebują wsparcia w zakresie ogrzewania. Jego zdaniem pomoc uzyskają wszystkie gospodarstwa o niskich dochodach i nawet do 80 proc. rodzin, dla których podstawowym źródłem utrzymania są emerytury.
Źródło: KRN.pl | 2022-08-02
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)