WiadomościOsoby zainteresowane zakupem mieszkania systematycznie śledzą pojawiające się oferty. Uwagę przykuwają oczywiście ceny. Nic dziwnego, skoro jest to bardzo często decydujący czynnik. I tutaj pojawia się pytanie, czy taniej wyjdzie nas nowy lokal prosto od dewelopera, czy raczej na większy upust cenowy można liczyć, nabywając mieszkanie z drugiej ręki. Sytuacja w mieszkaniówce diametralnie się zmieniła w ostatnich miesiącach, a kupujący mają teraz trudny orzech do zgryzienia.
Ceny mieszkań w listopadzie – jest drożej niż rok temu
Ostatnie miesiące spowodowały, że nadzieje na uzyskanie kredytu hipotecznego zostały rozwiane przez rzeczywistość, toteż nieruchomości sprzedają się dużo wolniej. Widać wyraźnie, że nabywcy potrzebują dziś znacznie więcej czasu, aby zdecydować się na zakup. Sprzedający na rynku wtórnym chcąc odpowiednio zareagować na sytuację, wraz z nadejściem jesieni zaczęli stosować obniżki cenowe. We wrześniu był to spadek o 0,2 proc., a w październiku o 0,4 proc. I choć listopad przyniósł lekki wzrost o 0,2 proc., to w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku podwyżki cen mieszkań z drugiej ręki wynoszą aż 8 proc.
Jednak nic nie szokuje tak bardzo, jak stawki proponowane przez deweloperów. Mieszkania z rynku pierwotnego podrożały o 11 proc. w stosunku do tego, jak kształtowały się ceny w listopadzie 2021 r. Deweloperzy są dziś mniej skłonni do obniżek, a wszystko przez to, że koszty inwestycji są znacznie większe niż dotychczas. Podrożały zarówno materiały budowlane, jak i wynagrodzenia dla pracowników budowlanych. Taki obrót zdarzeń powoduje, że plany dotyczące rozpoczęcia nowych inwestycji zostały chwilowo zamrożone.
Zakup mieszkania z rynku wtórnego – rekordowe ceny w Gorzowie Wielkopolskim
Gorzów Wielkopolski jest absolutnym rekordzistą, jeśli chodzi o wzrost cen nieruchomości na sprzedaż, jakie pojawiły się na rynku wtórnym w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Mieszkania używane kosztują tam aż o 22 proc. więcej, niż przed rokiem. Niemniej jednak warto podkreślić, że w miejscowości tej jest najtaniej w porównaniu do pozostałych miast wojewódzkich w Polsce. Gorzów Wielkopolski jest też jedynym miastem wojewódzkim, w którym i na pierwotnym i na wtórnym rynku średnia cena za mkw. nie przekracza 7 tys.
– Tak duży wzrost w Gorzowie może wynikać z małej bazy ofert. W listopadzie w serwisie Otodom było zaledwie 636 ogłoszeń sprzedaży mieszkań w tym mieście, podczas gdy w Warszawie pojawiło się więcej niż 14 tys. a w Krakowie ponad 7 tys. – komentuje Karolina Klimaszewska, analityczka portalu.
Ceny na rynku pierwotnym ciągle w górę – przoduje Olsztyn
W ubiegłym miesiącu dwucyfrowy wzrost cen na rynku pierwotnym zanotowano w 11 z 18 miast wojewódzkich. Liderem pod tym względem stał się Olsztyn, gdzie mieszkania są teraz droższe o 20 proc. Średnia stawka za mkw. wynosi tam 9,4 tys. zł. Niezmiennie najdroższa jest stolica – 13,3 tys. zł/mkw., Kraków – 11,9 zł/mkw. i Gdańsk – 11,8 tys. zł/mkw. Spośród wszystkich miast wojewódzkich tylko w Zielonej Górze ceny spadły w porównaniu do listopada 2021 r. Różnica wyniosła -0,6 proc.
Źródło: KRN.pl | 2022-12-09
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)