Branża budowlana – tak jak wiele innych – ulega stopniowej automatyzacji i robotyzacji. Usprawnia to wiele procesów budowlanych i optymalizuje koszty. Czy przyszłość budownictwa leży w rękach robotów, a tradycyjne metody odejdą do lamusa?
Innowacje w budownictwie
W ostatnich latach branża budowlano- remontowa cierpi na poważny deficyt pracowników, a popyt na nieruchomości wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Oznacza to długi czas oczekiwania na ekipę i przestoje w budowie. Automatyzacja pewnych procesów umożliwia znaczne przyspieszenie prac.
Nowoczesne roboty są w stanie wykonywać wiele prac budowlano- wykończeniowych, jak np. tynkowanie czy murowanie. Jakiś czas temu Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu opracowało innowacyjny Zrobotyzowany System Murarsko-Tynkarski.
– ZSMT to projekt mający swe źródło w realnych potrzebach przedsiębiorstw budowlanych. Wykonywanie prac o tak niewielkiej powtarzalności jak murowanie czy tynkowanie, było do tej pory uzależnione od umiejętności i doświadczenia pracowników. Dziś możemy przekuć te doświadczenia w sprawny system o niespotykanej dotąd efektywności – opowiada Członek Zarządu Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu, Krzysztof Woźny.
Coraz większe znaczenie w budownictwie ma także druk 3D. W ten sposób drukować można nie tylko poszczególne półfabrykaty, lecz również wznosić całe budynki. Pierwszy z nich stanął już kilka lat temu w mieście Nantes we Francji. Była to inwestycja pokazowa, jednak technologia przemysłowego druku 3D na mniejszą skalę jest już powszechnie wykorzystywana niemal na całym świecie
Automatyzacja budownictwa – za i przeciw
Wprowadzanie robotów na place budowy to innowacyjny pomysł, który niesie ze sobą wiele korzyści. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na ich możliwości pracy. Wykluczając prace serwisowe, są one stworzone tak, by działać nieprzerwanie przez całą dobę, nawet 7 dni w tygodniu. Nie potrzebują przerw, przez co wykonują swoją pracę szybciej, niż człowiek, który musi jedynie ją nadzorować. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na zmniejszenie problemu z dostępnością pracowników budowlanych, których cały czas brakuje.
Obecnie jednak największy problem stanowią wysokie koszty zakupu oraz serwisu tego typu maszyn. Stworzenie wspomnianego wcześniej Zrobotyzowanego Systemu Murarsko-Tynkarskiego to koszt prawie 10 mld zł.
Czy przyszłość należy do robotów?
Aktualnie powszechne wprowadzenie robotów na place budowy wydaje się niemożliwe, głównie ze względu na bardzo wysokie kosztu oraz ich niewielką dostępność.
Automatyzacja wielu procesów budowlanych następuje jednak od lat, a branża ta jest pozytywnie nastawiona do innowacji. Można się więc spodziewać, że w przyszłości robotyzacja placów budowy będzie następowała coraz szybciej. Warto również dodać, że działanie to nie ma na celu zastąpienia człowieka robotami, a jedynie ułatwienie i przyspieszenie jego pracy.
Źródło: KRN.pl | 2022-11-24
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)