Polityka mieszkaniowa to ważny punkt trwającej kampanii wyborczej. Kandydaci proponują wiele potencjalnych rozwiązań kryzysu w polskiej mieszkaniówce. Partia Razem mówi o przekazywaniu przez deweloperów lokali za darmo. Co to oznacza w praktyce?
10 proc. wybudowanych mieszkań przekazywanych w ręce państwa
- Deweloper każdego przedsięwzięcia mieszkaniowego, w wyniku którego powstanie więcej niż 9 mieszkań, będzie zobowiązany do przekazania do publicznego zasobu mieszkań na wynajem 10 proc. wybudowanych przez siebie mieszkań – postulują politycy lewicy.
Rozwiązanie zdało egzamin we Francji
- Uważam, że to bardzo rozsądne rozwiązanie. Państwo, zamiast tworzyć od zera krajową spółkę deweloperską poprzez wprowadzanie takich projektów, jak na przykład Mieszkanie Plus, wchodzi w partnerstwo z deweloperem – komentuje dyrektorka zarządzająca firmy w Polsce, Katarzyna Unold.
Zdaniem deweloperów pomysł oddali Polaków od własnego M
- Pomysł ten jest na szczęście mało realny. Uważam, że zamiast zastanawiać się nad tym, w jaki sposób mówiąc kolokwialnie „dołożyć” deweloperom, a w konsekwencji podnieść ceny mieszkań dla zwykłego Kowalskiego, politycy powinni pomyśleć o tym, jak współpracować z deweloperami w celu tworzenia dostępnych zasobów mieszkań – przekonuje Tomasz Delowski z Tętnowski Development.
- Program ten ma przede wszystkim przekazać osobom najbiedniejszym dach nad głową, zmniejszyć rentowność inwestycji dla deweloperów, ale niestety finalnie to przeciętny Polak zapłaci za ten „podatek” w postaci wyższej ceny za 1 mkw. nieruchomości. Już teraz widzimy, że koszt mieszkania jest na tyle wysoki, że coraz mniejszą część społeczeństwa stać na własne cztery kąty – mówi.
Źródło: KRN.pl | 2023-07-18
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)