Zaświadczenia o zmianie wieczystego użytkowania w prawo własności otrzymało tylko kilka procent osób.
Administracja jednostek terytorialnych państwa ma jedynie 12 miesięcy na wydanie zaświadczeń o przekształceniu w prawo własności. Mimo iż większość samorządów wywiązuje się z zadania, znalazły się i takie, które w razie wątpliwości blokują przekształcenia. Problemy pojawiają się w przypadku obowiązku podziału gruntu, ocenieniu działań pomocy społecznej, nieaktualnych adresów do korespondencji i niejasności w prawie.
W niektórych miastach liczba zaświadczeń o przekształceniu we własność przekracza możliwości samorządów. W samej Warszawie do wydania pozostało wciąż 600 tys. takich dokumentów, co oznacza, że w ciągu każdego dnia należałoby wydać ich ok. 2 tys. W efekcie Zarząd Unii Metropolii Polskich wystosował apelację o przedłużenie terminu przydzielania decyzji o zmianie użytkowania wieczystego w prawo własności do 2023 r.
Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju zapowiada, że projekt modyfikacji przepisów został już opracowany. Wprowadzimy też z pewnością ustawowo bonifikaty dla określonych grup społecznych, także na gruntach samorządowych, dodał Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.
Opóźnienia związane z wydawaniem zaświadczeń mają negatywne skutki dla 2,5 mln nowych właścicieli. Są oni zobowiązani do zapłacenia 20 razy wyższej kwoty za użytkowanie wieczyste gruntu. W przypadku pojedynczej spłaty przewidziana jest jednak ulga finansowa – na terenach państwowych w wysokości 60 proc., a na samorządowych – według stawki ustanowionej przez samorząd.
Źródło: Portalsamorzadowy.pl | 2019-04-10
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)