Krakowscy frankowicze odzyskają 65 tys. zł, a zadłużenie będą spłacać w złotówkach. Sąd unieważnił część umowy z bankiem.
W swoim wyroku sąd w Krakowie uznał za nieważną część umowy kredytowej, odnoszącą się do indeksowania rat do kursu szwajcarskiej waluty. Sprawa dotyczyła jednej z krakowskich rodzin, która kilka lat temu zaciągnęła kredyt mieszkaniowy we frankach szwajcarskich. Trwający od 2 lat proces o przewalutowanie hipoteki zakończył się orzeczeniem sądu, nakazującym bankowi zwrot klientom 65 tys. zł za ostatnich 10 lat. Przyszłe raty natomiast, mają być naliczane według przelicznika obowiązującego w kredytach z polską jednostką monetarną, o czym informuje Radio Kraków.
Jak wyjaśnia reprezentująca poszkodowanych adwokat Beata Broniewicz-Pasieka, biorąc kredyt w wysokości 400 tys. zł, klienci banku mogli spłacać nawet milion złotych, zaś kwota do spłaty cały czas by się zwiększała, choć raty byłyby spłacane regularnie. Przyczyną takiej sytuacji jest rosnący kurs franka i doliczane do salda opłaty manipulacyjne.
W opinii sądu stratą dla banku byłaby jedynie pożyczona kwota, z kolei zadłużenie frankowiczów wciąż mogłoby rosnąć, stąd decyzja o przewalutowaniu zadłużenia na polską walutę.
Wydane w Krakowie orzeczenie sądu jest pierwszym tego typu przypadkiem z udziałem banku BPH (dawniej GE Money Bank). Bank może odwoływać się od decyzji sądu, ponieważ wyrok jest nieprawomocny.
Źródło: Radio Kraków | 2017-12-14
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (8)
Globtroter ⋅ 22-12-2017 | 23:36
To jest bank który rozpoczął działalność w Polsce jako instytucja udzielająca pożyczek na zakupy z oprocentowaniem ok. 50% w stosunku rocznym. Później wydawali karty płatnicze na podobne oprocentowanie. Kiedy pożyczkobiorcy opóźniali się ze spłatą zaciągniętych pożyczek to te trudne pożyczki sprzedawali innej firmie za 5 % ich wartości. Nie sprzedawali jednak obcym np. Polakom ale firmom dobrze sobie znanym, które były zarejestrowane w Luksemburgu, a członkowie zarządu mieszkali w USA. Inne znowu firmy prawdopodobnie powiązane z ta firmą zakładały firmy windykacyjne z siedzibą we Wrocławiu i zaczynały ścigać dłużników, których długi odkupili od GM za 5% ich wartości. Później ta instytucja wykupiła czy przejęła jeden z banków i tak stała się BANKIEM wchodząc w świat bankierski tylnymi drzwiami. Co wtedy robił nasz Polski Nadzór Bankowy? A teraz jak widzimy stanie się GM legalnie działającym bankiem było potrzebne aby wejść z nowym produktem tj. kredyty parahipoteczne ( bo to nie są kredyty hipoteczne jak w "starej" Europie czy USA. Jasnym jest że była to droga do wydojenia Polaków ile się da, a następnie przejęcie ich mieszkań i dalej ściganie zaległych długów. Prześledziłem tę drogę działalności GM Money Bank i wcześniej osobiście zaciągając w nim pożyczki nieoprocentowane na konkretny zakup lub oprocentowane na ok. 50 % bardzo niskie pożyczki. Czy tego rodzaju instytucje były w zmowie z polskimi instytucjami czy też ich pracownikami w zmowie/układzie kiedy tak swobodnie sobie poczynały na obcym terenie jakim była dla nich Polska tego nie wiem. Można to przecież sprawdzić tj. tak jak się obecnie sprawdza działania przejmowania kamienic w Warszawie, Krakowie, Łodzi.
treborzg ⋅ 22-12-2017 | 23:05
do gościa. Jak nic konstruktywnego nie umiesz napisać, to chociaż się naucz obrażać po polsku. Ale co tam ... jaka była za młodu nauka, tak się później w banku umowy podpisuje.
gosc ⋅ 22-12-2017 | 12:22
do treborzg Twoja prawda to tak jak mowil Pyzdra, gowno pawda, mondry polak sie odezal, przez aki kjak ty calay swiat ma o polakach opinie jka ma produkuje szie to ai co i nic, poczles sie lepiej taki wazny, mondry , jak ci nie stawał tak dalej nie staje i tak juz zostanie , biedaku ale to i dobrze zdechniez bezpotomnie cale sczesci, tym krju i tk juz jest za duzo świn
treborzg ⋅ 20-12-2017 | 12:05
do gościa - zabolała prawda ...
gosc krk ⋅ 20-12-2017 | 07:08
do treborzg typowy gnida jak cos ktos ma to niech mu zdechni, brawo zebys sie te wysrac ni mógl
treborzg ⋅ 19-12-2017 | 15:01
Widziały gały co brały ... a teraz co ? płacz, że dzieje się krzywda. Jak Polak skubie frajera to dla tego Polaka wszystko jest OK. Ale jak sam jest przez tego frajera skubany to płacze, że mu wszyscy dookoła krzywdę robią. Taka jest niestety tragiczna mentalność. W tym przypadku ten Polak i ten frajer wiedzieli na co się decydują i co podpisują ... A co w takim razie mają powiedzieć ci co brali kredyty w złotówkach - że byli skubani przez banki, kiedy na początku frankowicze płacili 2x niższe raty jak frank był po 2zł. Wcale mi tych frankowiczów nie żal ...
Robi ⋅ 19-12-2017 | 11:19
"pierwszym tego typu przypadkiem z udziałem banku BPH (dawniej GE Money Bank)" Ni nie chce mi się wierzyć ! Może pierwsza z tym bankiem. Wreszcie sędziowie zaczynają się edukować !
Satysfakcja ⋅ 15-12-2017 | 09:30
Wygrana rzadsza niż w lotto