Po 4 latach starań Polski Alarm Smogowy wyegzekwował obniżenie progów alarmowania o smogu. Obowiązują nowe dopuszczalne normy stężenia zanieczyszczeń.
Z 300 do 150 ug/m3 stężenia zanieczyszczeń obniżono poziom, od którego będzie ogłaszany alarm przeciwsmogowy. To efekt rozmów, jakie od 4 lat z Ministerstwem Środowiska prowadził Polski Alarm Smogowy. Dotychczas dyskusje na ten temat były bezskuteczne. Podczas gdy w Polsce alarm smogowy był podnoszony przy wyniku 300 ug/m3 (występującym w Polsce sporadycznie), normy francuskie czy włoskie mówią o alarmowaniu od poziomu 80 ug/m3.
Informacja o zawartości szkodliwych pyłów w powietrzu służy mobilizacji instytucji odpowiedzialnych za podjęcie odpowiednich działań w sytuacji, gdy stężenie smogu zagraża zdrowiu czy życiu mieszkańców. Jest to również istotna wiadomość dla społeczeństwa o istniejącym niebezpieczeństwie.
Wprowadzając nowe normy, Ministerstwo Środowiska częściowo spełniło postulaty, o które wnosił Polski Alarm Smogowy, stąd pułap 150 a nie 80 ug/m3 stężenia zanieczyszczeń.
To dobra wiadomość dla wszystkich, którzy powinni unikać wysokich stężeń zanieczyszczenia powietrza. Teraz alarmy smogowe będą pojawiać się przy stężeniach 150 ug/m3, czyli będziemy słyszeć o zanieczyszczeniu powietrza częściej. Oznacza to również konieczność wzmożenia działań antysmogowych ze strony Ministerstwa Środowiska – mam na myśli naprawę dysfunkcjonalnego programu Czyste Powietrze. To w gestii ministra środowiska leżą fundusze przeznaczone na realizację programu likwidacji kopciuchów – powiedział lider Polskiego Alarmu Smogowego, Andrzej Guła.
Źródło: KRN.pl | 2019-10-24
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (1)
#rosyjskiwegiel ⋅ 30-10-2019 | 10:29
dołóżcie węgla do pieca to poprawi to poziom zanieczyszczeń. Najlepszy jest ten z importu