Już od kilku lat rynek nieruchomości mieszkaniowych wykazuje niesłabnącą tendencję wzrostową. Jednoznacznie można stwierdzić, że dynamicznie rozwijający się popyt kształtuje i tak już wysokie ceny nieruchomości.
Kolejna grupa nabywców to studenci. W Krakowie, w wielkim ośrodku akademickim szczególnym zainteresowaniem cieszą się niewielkie samodzielne mieszkania, w których może zamieszkać nawet kilka osób. Dla jednego żaka wystarczająca powierzchnia to już nawet 16–20 m2. Takie mieszkanie w Nowej Hucie może kosztować nawet 3–3,500 zł/m2. Ze względu na coraz to nowe inwestycje władz miejskich, nowe osiedla zyskują na swojej atrakcyjności. Do niedawna zaniedbywany Ruczaj, po powstaniu kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego stał się niezwykle atrakcyjnym miejscem. Dobra komunikacja i bliskość centrum miasta sprawiają, że popyt na mieszkania w tych rejonach jest szczególnie duży. Dotyczy to również mieszkań kupowanych z myślą o wynajmie. Nikogo nie dziwią już tutaj ceny w granicach 4000–4500/m2. Zdarzają się oczywiście tzw. okazje, czego przykładem może być 50-metrowe mieszkanie przy Grota Roweckiego, które sprzedaliśmy za 152 000 zł.
Do bardzo dobrej sytuacji na rynku nieruchomości przyczynia się również stosunkowo łatwa dostępność kredytów. Dodatkowo polityka kolejnych rządów zmierzająca do zwiększenia stawki podatku VAT na budownictwo mieszkaniowe sprawia, że osoby noszące się z zamiarem zakupu własnego „M” przyspieszają tę decyzję nawet o kilka miesięcy. Jednak trudno mówić o hossie na rynku mieszkaniowym, gdyż hamuje ją zdecydowanie zbyt mała podaż.
Wzrastające ceny mieszkań stają się nierzadko motywem do podjęcia decyzji o budowie własnego domu. Budowa domu od podstaw, na własnej, niekoniecznie dużej działce to najlepsza z możliwych opcji. Daje pełne możliwości kreowania przestrzeni życiowej, ale wymaga też cierpliwości, zaangażowania i wielu godzin spędzonych na budowie. Nagrodę stanowią znaczne korzyści finansowe takiego przedsięwzięcia. Inna opcja to zakup domu w trakcie budowy. W tym przypadku jednak nie mamy gwarancji, czy zaawansowanie prac i wybrany już przez kogoś projekt nie ograniczą naszych wizji przyszłego siedliska. Do tego dochodzi jeszcze obawa, czy nieruchomość jest budowana właściwie i pozbawiona wad, skoro właściciel zdecydował się na sprzedaż. Dla przykładu dom w stanie surowym zamkniętym na 13-arowej działce w okolicach Wieliczki to wydatek ok. 280 000 zł, a w rejonie Swoszowic 140 m2 na działce 18-arowej, do wykończenia to koszt ok. 340 000 zł.
Eksperci i doradcy ds. nieruchomości zapewniają jednak, że w najbliższym czasie na inwestowaniu na rynku nieruchomości nie można stracić.
Katarzyna Burmer – Biuro Nieruchomości PÓŁNOC
Źródło: „Krakowski Rynek Nieruchomości" nr 24/2005 | 2005-12-09
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)