Jakiś czas temu pisaliśmy o trwającym od wielu miesięcy paraliżu w sądach wieczystoksięgowych. Teraz okazuje się, że za poniesione przez opóźnienia straty można otrzymać zadośćuczynienie oraz odszkodowanie.
Jak podaje ARMON-SARFiN, okres postępowania wieczystoksięgowego znacząco wydłużył się już w zeszłym roku. Wpływ na to miało ograniczenie działania sądów w czasie pandemii oraz deficyty pracowników zajmujących się obsługą wniosków. W tym roku, ze względu na wzmożony popyt na nieruchomości sytuacja znów uległa pogorszeniu. Obecnie czas oczekiwania na dokonanie odpowiednich wpisów w wielu dużych miastach wynosi kilkanaście miesięcy. Sytuacja ta nie jest bez znaczenia dla kredytobiorców. Muszą się liczyć z wyższymi kosztami kredytu, ponieważ banki wymagają od nich wykupienia dodatkowego ubezpieczenia. Niektórzy natomiast ze względu na nieuregulowaną sytuację wieczystoksięgową otrzymują negatywną decyzję kredytową i muszą odłożyć w czasie zakup mieszkania. Stratni są także deweloperzy, których inwestycje znacząco się opóźniają. Adwokat Michał Skrzypek z kancelarii Ożóg Tomczykowski w rozmowie z MarketNews24 jednoznacznie ocenia tę sytuację. – W naszej ocenie te dodatkowe opłaty ponoszone przez konsumentów powinny być im zwrócone. Mogą oni ubiegać się zarówno o zadośćuczynienie jak i odszkodowanie, podobnie jak i deweloperzy – mówi.
Jak uzyskać odszkodowanie za opóźnienia w sprawach wieczystoksięgowych?
Przy głębszej analizie okazuje się jednak, że jest to złożony i dość skomplikowany proces. Aby otrzymać jakiekolwiek środki finansowe za poniesione przez opieszałość sądów straty, konieczne jest bowiem złożenie skargi na przewlekłość postępowania. Jej podstawą jest Ustawa z dnia 17 czerwca 2004 r. Należy ją złożyć jeszcze przed dokonaniem wpisu w księdze wieczystej. Wszystkie niezbędne dokumenty trzeba złożyć przed sądem, a następnie wnieść opłatę w wysokości 200 zł. Postępowanie zazwyczaj trwa kilka miesięcy, a jeśli skarga zostanie pozytywnie rozpatrzona przez sąd, poszkodowany ma prawo wystąpić o odszkodowanie, w ramach którego może otrzymać nawet 20 000 zł. – Będą to skargi o odszkodowania od Skarbu Państwa, ale powinniśmy się na nie decydować, bo w ten sposób przyczynimy się do usprawnień w funkcjonowaniu państwa – podsumowuje Michał Skrzypek.
Źródło: | 2021-08-20
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)