WiadomościSLD chce pomóc osobom starającym się o własne mieszkanie. Beneficjenci mieliby otrzymać od Skarbu Państwa 50 tys. zł na wkład własny.
„Po Prostu Mieszkanie” to nowy program mieszkaniowy, który zaproponowało SLD. Wybudowanych miałoby zostać 800 tys. mieszkań liczących po 50 mkw., a beneficjenci otrzymaliby od Skarbu Państwa 50 tys. zł, czyli odpowiednik 20-proc. wkładu własnego. Pomoc byłaby bezzwrotna, a lokale powstawałyby w ramach spółdzielni mieszkaniowych. Dla państwa byłby to wydatek rzędu 40 mld zł.
Jak zaznaczył przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty, „Po Prostu Mieszkanie” byłoby skierowane zarówno do osób posiadających zdolność kredytową, jak i tych, którzy jej nie mają. Nieistotne byłyby również wiek czy stan cywilny. Pomysłodawcy nie ukrywają jednak, że program jest adresowany przede wszystkim do ludzi młodych.
Gdyby udało się powiększyć pierwotny rynek mieszkaniowy o zapowiadaną liczbę mieszkań, rozwiązałoby to problem deficytu mieszkaniowego (na rynku pierwotnym) w przeciągu 4-5 lat. Prezes Krajowej Rady Spółdzielczej Jerzy Jankowski uznał pomysł za realny i podkreśla, że to pierwsza propozycja, która pozwoli na zredukowanie problemu niedoboru mieszkań i nie będzie przy tym dostosowana do deweloperów, ale odpowie na potrzeby obywateli.
Na gruntach spółdzielczych można obecnie wybudować 300 tys. mieszkań. Dzięki temu, że działalność spółdzielni nie ma wymiaru komercyjnego, koszt budowanych przez nie lokali mieści się w granicach 2,5-6 tys. zł /mkw.
Źródło: KRN.pl | 2019-03-12
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (6)
AA ⋅ 22-03-2019 | 11:47
najpierw należałoby uporządkować burdel dot. kredytów hipotecznych z poprzednich lat, niezgodne z prawem umowy kredytowe nadal funkcjonują a ludzie są okradani w majestacie prawa!!! i dopiero obiecywać nierealne, absurdalne że aż śmieszne gruszki na wierzbie
Olga ⋅ 21-03-2019 | 09:13
Pojawia się pytanie, jak osoba, która nie ma zdolności kredytowej, ma później spłacać kredyt? Co jeśli okaże się niewypłacalna? Przecież to absurd!
Rabbi ⋅ 19-03-2019 | 18:42
Pomysł - jako próba rozwiązania problemu jest godna podziwu i uznania, jednakże cena od 2,5 tys. zł do 6,0 tys. zł. za m2 = to bardzo duża rozbieżność. Mieszkanie 60m2 = ( 60 x 6000 ) = 360000 lub 60 x 2500 = 150000 Do tego należy dodać, że to w stanie tzw. surowym. I konieczne jest wyłożenie 50000 zł na możliwość zamieszkania. Reasumując : dla ludzi młodych dopiero zaczynających pracę i życie - TO KOSMOS w realiach.
stary ⋅ 19-03-2019 | 14:59
W te bajeczki może uwierzyć tylko ktoś młody i naiwny, ktoś kto nie pamięta ile lat czekało się na mieszkanie za komuny! Gdy poszedłem do liceum, to moi Rodzice założyli mi książeczkę mieszkaniową, na którą co miesiąc wpłacali po 50 zł. Gdy zdałem maturę, to wtedy Rodzice dopłacili mi na tej książeczce do pełnego wkładu na mieszkanie M2 (ok. 28 m2). Gdy po wielu latach spółdzielnia wreszcie zaproponowała mi otrzymanie mieszkania to wtedy okazało się, że mój wkład wystarcza na zakup tylko 0,5 m2 mieszkania!
jacóś ⋅ 19-03-2019 | 10:47
najpierw niech oddadzą wkłady z piramidy mieszkaniowej ze zlikwidowanych książeczek mieszkaniowych za które miało być M-3 w spółdzielniach mieszkaniowych! kasa zginęła, a prezio piramidy baka odszedł z "honorami" i tak samo kukuryka - banda bezkarnych oszustów
Kao ⋅ 13-03-2019 | 07:59
Rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy. Rząd robi redystrybucję naszych pieniędzy. Idą wybory. SLD może sobie dowolnie obiecywać śliwki na wierzbie, a nawet brzoskwinie na poziomce i nic z tego nie wynika. U władzy nie są i mają bardzo marne szanse by się tam dostać. Wolałbym osobiście by ten portal skupiał się na faktach, a nie obietnicach przedwyborczych