Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju zamierza policzyć książeczki mieszkaniowe, aby określić termin ich całkowitej likwidacji.
Projekt resortu zakłada, że właściciele takich książeczek będą je rejestrować w bankach. Rozwiązanie to ma pomóc określić wydatki na refundację premii gwarancyjnych i przyspieszyć proces wypłaty rekompensat.
Szacuje się, że książeczek mieszkaniowych może być nawet milion, ale informacje o rzeczywistej liczbie resort uzyska dopiero od banków.
Zmiana dotyczy również celów wypłacania rekompensat za utraconą wartość wkładów – w wyniku hiperinflacji w latach 90. ubiegłego wieku. Ministerstwo proponuje powiązanie premii gwarancyjnej z:
- wniesieniem opłaty z tytułu przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności;
- realizacją przedsięwzięcia remontowego (wymianą instalacji centralnego ogrzewania, w tym źródeł ciepła, oraz instalacji wodno-kanalizacyjnej);
- zawarciem umowy najmu instytucjonalnego z dojściem do własności – premia przekazywana przed uzyskaniem własności mieszkania tytułem spłaty części kapitałowej.
W projekcie uwzględniono również posiadanie książki mieszkaniowej jako jedno z kryteriów pierwszeństwa przy wnioskowaniu o umowę najmu w programie „Mieszkanie na Start”.
Źródło: KRN.pl | 2019-07-12
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)