Kredyty mieszkaniowe, w porównaniu do innych produktów kredytowych, odnotowały niewielki spadek popytu. W 2020 roku zaobserwowano wzrost zainteresowania kredytami wysokokwotowymi. Niemal połowa udzielonych hipotek przekroczyła wartość 350 tys. złotych.
Rok 2020 oceniany jest przez pryzmat całkiem nowych doświadczeń. Pandemia koronawirusa gwałtownie zmieniła wcześniejsze prognozy. Jak zatem kształtował się rynek produktów kredytowych i pożyczek w 2020 roku?
Kredyty mieszkaniowe – najniższy spadek popytu
W ubiegłym roku obserwowaliśmy gwałtowny spadek popytu na kredyty mieszkaniowe w okresie od marca do maja. Najwyższy spadek r/r odnotowano w maju ub. r. – o 27,7 proc. Następnie popyt zaczął się stopniowo odbudowywać. Od sierpnia wkroczył on na dodatni pułap. W 2020 roku w porównaniu do 2019 roku liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe spadła zaledwie o 0,6 proc. Jest to jedyny rodzaj kredytu spośród wszystkich produktów kredytowych, który odnotował tak niewielki spadek.
W pierwszych miesiącach pandemii banki zaostrzyły politykę przyznawania kredytów mieszkaniowych. W drugim półroczu stopniowo zaczęły jednak łagodzić te warunki. W 2020 roku udzielono o 2,9 proc. kredytów hipotecznych mniej niż w 2019 roku.
Spadek ten ma związek z mniejszą liczbą udzielanych kredytów na niższe kwoty. Dodatnie dynamiki udzielonych hipotek dotyczą kredytów wysokokwotowych. O 8,1 proc. więcej udzielono kredytów na kwotę 350-500 tys. złotych, natomiast o 11,5 proc. więcej na kwotę powyżej 500 tys. Blisko połowa (48 proc.) udzielonych kredytów opiewała na kwotę powyżej 350 tys. złotych.
Na utrzymanie zainteresowania kredytami mieszkaniowymi w czasie pandemii wpływ na kilka czynników. Jednym z nich są niskie stopy procentowe, które nie wpłynęły na pogorszenie się sytuacji finansowej dużej części gospodarstw domowych. Dzięki podjętym działaniom osłonowym nie nastąpił również duży wzrost bezrobocie.
W grudniu 2020 roku średnia wartość wnioskowanego kredytu wyniosła 307 tys. złotych, co uznawane jest za historyczny rekord. Ma to związek ze wzrostem cen na polskim rynku nieruchomości oraz liberalizacją polityki banków (wymagań dotyczących m.in. wkładu własnego).
Spadek popytu na inne produkty kredytowe i pożyczki w 2020 roku
W 2020 roku portfel kredytów prywatnych i pożyczek wzrósł o niemal 30 mld złotych przy jednoczesnym spadku ich sprzedaży o 29,3 mld złotych. Ma to związek z zamrożeniem części spłat zobowiązań oraz wzrostem kursu walutowego. Duży udział w wartości nowych umów mają kredyty hipoteczne, co również wpłynęło na wzrost portfela kredytowego.
Kredyty ratalne z najlepszą odpornością na zmiany
Najlepszą odporność na zawirowania związane z pandemią koronawirusa wykazał rynek kredytów ratalnych. W pierwszym półroczu zaobserwowano wzrost popytu. Polacy w ten sposób chętnie finansują zakupy dotyczące nabywania dóbr trwałego użytku (np. sprzęt elektroniczny, RTV, AGD, meble). Kredyty ratalne są jedynym produktem kredytowo-pożyczkowym ze wzrostem dynamiki sprzedaży w 2020 roku – zarówno w liczbie (wzrost o 1,6 proc.), jak i w wartości (wzrost o 0,8 proc.). Kredyty ratalne są bezpieczne dla banków z uwagi na niski wskaźnik szkodowości – według BIK Indeksu jest to 1,3 proc. W przypadku kredytów gotówkowych jest to już 3,9 proc.
Spadek popytu na kredyty gotówkowe i pożyczki pozabankowe
Popyt na kredyty gotówkowe zaczął spadać jeszcze przed pandemią. Styczeń i luty przyniósł spadek na poziomie ok. 3 proc. Wybuch epidemii pogłębił ten trend. W kwietniu spadek wyniósł aż 44,4 proc. Dopiero w grudniu 2020 roku powrócił do poziomu sprzed pandemii (-3,6 proc.). Cały 2020 rok przyniósł spadek popytu na poziomie 14 proc. Łącznie banki udzieliły kredytów gotówkowych na kwotę niższą niż w 2019 roku – o 30 proc. Spadki mają również związek ze zmianą polityki wielu banków. Szczególną ostrożność zachowały one w przypadku kredytów wysokokwotowych oraz konsolidacji zobowiązań. Rynek pożyczek pozabankowych odnotował rekordowe spadki – o 38,9 proc. w porównaniu do 2020 roku. Również i w tym przypadku kwiecień był rekordowy, odnotowano wówczas spadek o 63,8 proc. Łącznie w całym 2020 roku firmy pożyczkowe odnotowały spadek wartości udzielonego finansowania r/r o 33 proc.
Jakość produktów kredytowych w czasie pandemii
Klasyczny wskaźnik NPL wskazuje na to, że w ubiegłym roku jakość kredytów ratalnych utrzymywała się na poziomie z grudnia 2019 roku. Natomiast w przypadku kredytów mieszkaniowych jakość ta się poprawiła – o 0,1 p.p. Pogorszenie NLP odnotowano w kredytach gotówkowych – o 0,3 p.p. Najwyższe odczyty jakości dotyczą pożyczek pozabankowych – wskaźnik był wyższy o 9,5 p.p.
BIK Indeks Jakości w przypadku kredytów mieszkaniowych w grudniu wyniósł 0,5 proc. W kredytach gotówkowych odczyt ten wyniósł 3,9 proc., natomiast ratalnych 1,3 proc. Czerwiec przyniósł poprawę jakości wszystkich produktów kredytowych, w tym najbardziej kredytów gotówkowych (-2,09) oraz ratalnych (-0,86). Najmniej poprawiła się jakość kredytów mieszkaniowych (-0,29).
Pandemia nie wpłynęła na pogorszenie jakości kredytów w gospodarstwach domowych. Ma to związek z pomocą rządową udzieloną w ramach tarcz finansowych, co zobowiązało firmy do tego, aby nie zwalniały pracowników. Ponadto wiele banków z własnej inicjatywy wprowadziło odroczenie spłat kredytów czyli wakacji kredytowych o 3 lub 6 miesięcy. Według danych BIK 95 proc. kredytobiorców po zakończonym okresie zawieszenia spłaty zobowiązań powraca do normalnej spłaty. Ponadto uchwalono również dodatkowe ustawowe moratoria dotyczące klientów indywidualnych.
Rynek kredytowy – prognoza BIK
Prognoza na 2021 rok musi uwzględniać liczne czynniki. Sytuacja pandemiczna jest dynamiczna i powoduje zmiany – wprowadzenie kolejnych ograniczeń lub ich znoszenie. To natomiast wpływa na sytuację gospodarczą w ciągu całego roku. Prognozuje się trudne pierwsze półrocze oraz zdecydowane odbicie w drugim półroczu z optymistyczną, dobrą końcówką roku.
Poprawa sytuacji gospodarczej wpłynie na łagodzenie warunków udzielania kredytów przez banki. Po zakończeniu lockdownu można spodziewać się dynamicznej realizacji decyzji zakupowych, które dotychczas były odraczane. Pewnym czynnikiem niepewności jest przyszła sytuacja na rynku pracy. Po wygaśnięciu niektórych zapisów tarcz pomocowych może nastąpić wzrost bezrobocia. Z drugiej strony w drugim półroczu rynek pracy może się ożywić wraz z prognozowanym wzrostem gospodarczym.
Prezes Zarządu BIK dr Mariusz Cholewa prognozuje wzrost udzielonych kredytów mieszkaniowych o 13,9 proc. w porównaniu do 2020 roku. W przypadku kredytów gotówkowych szacuje się, że będzie to ok. 16,1 proc., natomiast ratalnych o 4,8 proc.
Źródło: KRN.pl | 2021-01-29
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (2)
MACIEJ POLKOWSKI ⋅ 13-06-2022 | 17:36
Cześć, jestem MACIEJ POLKOWSKI, uprawniona i wiarygodna pożyczkodawczyni. Udzielam pożyczki z jasnymi i łatwymi do zrozumienia warunkami z 3% oprocentowaniem. Zapewniam pożyczki biznesowe, pożyczki osobiste, kredyty studenckie, kredyty samochodowe i pożyczki na spłatę rachunków. Jeśli potrzebujesz pożyczki, skontaktuj się ze mną bezpośrednio: maciejpolkowski17@gmail.com
Pamela Rosa Flores ⋅ 12-05-2021 | 19:31
Cześć, jestem Pamela Rosa Flores, legalny i niezawodny pożyczkodawca. Udzielam pożyczki na jasnych i zrozumiałych warunkach z oprocentowaniem 2%. Udzielam kredytów biznesowych, osobistych, studenckich, samochodowych oraz na spłatę rachunków. Jeśli potrzebujesz pożyczki, skontaktuj się ze mną bezpośrednio: pamelarosaflores11@gmail.com.