Analitycy przewidują, że do końca roku ceny mieszkań pozostaną na stabilnym poziomie. Co więcej, w niektórych miastach mogą nawet spadać.
Jak podaje „Gazeta Prawna”, analitycy przewidują, że do końca roku ceny mieszkań pozostaną na stabilnym poziomie. Co więcej, w niektórych miastach mogą nawet spadać.Nowa fala wzrostu cen ruszy z początkiem 2008 roku – czytamy w dzienniku. Według prognoz ekspertów wyniesie on w największych miastach najwyżej 10-15 proc. w skali roku.
Do niewielkiego spadku cen może dojść w Trójmieście. Póki co, z końcem lata wyraźnie spadły ceny mieszkań w Koszalinie – informuje dziennik. W Krakowie zaś nie powinny one ulec zmianie.
Mimo uspokojenia się sytuacji na rynku mieszkaniowym, niektóre miejscowości czekają ponadprzeciętne wzrosty cen. Analitycy wskazują zwłaszcza na aglomerację katowicką. W mniejszych miastach, np. w Rzeszowie, Olsztynie, Bydgoszczy, Toruniu czy Szczecinie, tempo wzrostu jest nieprzewidywalne i może być wyższe niż 10-15 proc. w skali roku – donosi „Gazeta Prawna”.
Więcej w „Gazecie Prawnej”.
Źródło: „Gazeta Prawna” 15.10.2007 | 2007-10-15
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)