Marzec to ostatni miesiąc pierwszego kwartału nowego roku, a tym samym dobry moment, aby podjąć się tematu prognoz dotyczących rynku nieruchomości. Od dłuższego czasu rynek jest bowiem zamrożony – z jednej strony ceny przestały rosnąć, ale też nadal nie widać wyraźnych spadków. Kogo zatem stać na zakup domu czy też mieszkania i czego możemy się spodziewać w niedalekiej przyszłości?
Eksperci wyraźnie podkreślają, żepierwsze dwa miesiące 2023 roku nie wykazały większych zmian, jeśli chodzi o ceny liczone za metr kwadratowy.
Oferty mieszkań na sprzedaż w dalszym ciągu są wysokie, choć stosunkowo stabilne. Czy można liczyć na jakąś poprawę w najbliższym czasie?
Kto może pozwolić sobie na zakup nieruchomości?
Po fali podwyżek stóp procentowych, jaka miała miejsce w ubiegłym roku, wielu potencjalnych nabywców spotkała się z odmową kredytową.
Rynek nieruchomości niejako został uśpiony, co wcale nie oznacza, że brakuje chętnych na zakup. Za to faktem jest to, że sprzedaż spadła i to w całej Polsce, a kupującymi są dziś głównie gotówkowcy ewentualnie osoby, które mają wysoką zdolność kredytową.
Ile obecnie kosztują mieszkania z rynku pierwotnego?
Badania rynkowe pokazują, że w Katowicach i w Gdańsku średnia cena za metr kwadratowy nieznacznie spadła przez ostatnie dwa miesiące – w styczniu o 1 proc., natomiast w lutym o 2 proc. Kraków i Łódź nie odnotowały żadnych zmian od początku tego roku. Za to w Warszawie pojawiły się podwyżki nawet o 5 proc.
– Jeden z warszawskich deweloperów wprowadził do sprzedaży ponad 330 mieszkań ze średnią ceną ok. 24 tys. zł za m kw., a więc znacznie powyżej średniej w tym mieście, która wynosiła w lutym niespełna 14 tys. zł. Na rynku pojawiła się także pula mieszkań ze średnią ceną blisko 17,5 tys. zł za metr – tłumaczy ekspert zajmujący się oceną warszawskiego rynku nieruchomości.
Warto tutaj zwrócić uwagę na pewną tendencję, jaka ma miejsce. Średnia cena za metr kwadratowy wzrasta zwykle wtedy, gdy ubywa najtańszych mieszkań, a równocześnie przybywa tych drogich lub bardzo drogich.
Jak kształtują się ceny mieszkań z rynku wtórnego?
Rynek wtórny wygląda dosyć stabilnie, jeśli chodzi o ceny sprzedaży mieszkań. W Krakowie i Wrocławiu stawki za metr kwadratowy wzrosły zaledwie o 1 proc., natomiast w Katowicach o 2 proc. Dla porównania w lutym ubiegłego roku 40 proc. mieszkań kosztowało więcej niż 10 tys. zł za mkw. Z kolei w tym roku wzrost wynosi 57 proc.
– Przez ostatnie 12 miesięcy niemal we wszystkich analizowanych miastach w Polsce średnia cena ofertowa metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym wzrosła znacznie mniej niż na rynku pierwotnym. Wyjątkiem jest Gdańsk, gdzie podwyżki były porównywalne – informuje ekspert.
Czego możemy się spodziewać w niedalekiej przyszłości?
Wielu nabywców, którzy swoje decyzje zakupowe odłożyła w czasie, liczy teraz na rządowy program, jaki ma wejść w życie w lipcu tego roku. Zapowiedź uruchomienia kredytów o stałej stopie procentowej może mocno ożywić rynek nieruchomości, a tym samym skłonić deweloperów do obniżenia cen. Zdaniem ekspertów bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest jednak rychły spadek inflacji, aniżeli spadek cen nieruchomości. A zatem na poważne zmiany trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
Źródło: KRN.pl | 2023-03-03
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)