W Polsce na statystycznego obywatela przypada nieco ponad 29 mkw. powierzchni mieszkaniowej. To jeden z najniższych metraży w Europie.
Sytuacja mieszkaniowa w Polsce w ciagu kolejnych lat ulega stopniowej poprawie. W 2002 r. na obywatela przypadało bowiem zaledwie 22 mkw powierzchni. Od tego czasu nasza przestrzeń do życia powiększyła się o 7 mkw., czyli o ok. 1/3. Powierzchnia mieszkaniowa na osobę rosła stopniowo, co roku zwiększając się odrobinę – dla przykładu w 2012 r. na jednego mieszkańca Polski przypadało 26 mkw powierzchni.
– To jest naprawdę potężny skok, jeśli weźmiemy pod uwagę braki mieszkaniowe, z którymi jako kraj borykamy się przez całe dekady – uważa Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
Jeszcze długo nie dogonimy Europy
Jednak w tym tempie do średniej europejskiej dojdziemy dopiero za ok. 20-30 lat. Pod względem wielkości przestrzeni, na której żyjemy, wyprzedzamy bowiem jak dotąd tylko Rumunię, gdzie w 2012 r. (brak bardziej aktualnych danych) na jednego obywatela przypadało 17 mkw. powierzchni. Podobnym średnim metrażem na osobę dysponują mieszkańcy Litwy, Bułgarii oraz Słowenii. Z kolei, jak wskazują dane Eurostatu przywołane w analizie opublikowanej przez HRE Investments, standard europejski jest dużo wyższy – czasami nawet ponad dwukrotnie. Na statystycznego mieszkańca Francji, Hiszpanii, Łotwy, Finlandii czy Włoch przypada bowiem po 40 mkw. powierzchni. Rekordzistami pod tym względem są natomiast Duńczycy, którzy dysponują przestrzenią ponad 60 mkw. na osobę. To ponad dwa razy więcej niż nasi rodacy. Jeśli spojrzeć na tempo przyrostu powierzchni mieszkaniowej w Polsce dojście do takiego wyniku zajmie nam jeszcze wiele lat.
Źródło: KRN.pl | 2021-08-06
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)