Jak podaje portal samorządowy, w bieżącym roku we wszystkich województwach zanotowano wzrost wynagrodzeń w sektorze budowlanym. Podlasie biło rekordy, natomiast na najlepsze pensje w skali kraju niezmiennie można liczyć na Mazowszu.
Z danych GUS wynika, że w ubiegłym roku średnia pensja w branży budowlanej wynosiła ok. 6000 zł brutto. Nie jest to więc kwota wyjątkowo duża, czy znacząco odbiegająca od warunków finansowych oferowanych w innych branżach takich, jak przemysł, przetwórstwo czy edukacja. Nie zanotowano również dużego wzrostu rok do roku – od 2020 r. do 2021 r. podwyżka wynosiła zaledwie 8 proc. Jest to stosunkowo słaby wynik w porównaniu z innymi branżami, gdzie podwyżki były na poziomie kilkunastu procent.
Ile naprawdę zarabiają budowlańcy?
Okazuje się jednak, że realne zarobki w branży budowlanej są znacznie wyższe. Pracownicy wykwalifikowani w konkretnych dziedzinach, np. tynkarze maszynowi są w stanie zarobić nawet 25 000 zł na umowie o pracę.
Na małe dochody nie narzekają również samodzielne ekipy budowlane i wykończeniowe. Według obecnych stawek
za remont mieszkania o powierzchni ok. 40 mkw. trzeba zapłacić prawie 50 000 zł. Warto przy tym podkreślić, że cena ta nie zawiera kosztów materiałów. Jest to o ok. 10-15 proc. więcej niż jeszcze przed rokiem. Wielu pracowników budowlanych i wykończeniowych nie pracuje jednak na oficjalnych umowach. Zarobki w tej branży są słabo uregulowane, a należność nierzadko wypłacana „pod stołem”.
Dlaczego usługi budowlane i wykończeniowe tak szybko drożeją?
Ceny usług w branży budowlanej rosną w zaskakująco szybkim tempie. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że dobrych specjalistów brakuje. Wielu z nich wyjechało za granicę, np. do Niemiec czy krajów skandynawskich w poszukiwaniu lepszych warunków pracy.
Duży deficyt na rynku wywołała również trwająca w Ukrainie wojna. Sporą część pracowników budowlanych (ok. 30 proc.) stanowili Ukraińcy, którzy obecnie zdecydowali się wrócić do kraju. Raczej nie można spodziewać się, że szybko ponownie przyjadą do Polski.
– Załóżmy najlepszy scenariusz, czyli szybki koniec wojny. Jednak wtedy trzeba będzie Ukrainę odbudowywać. Pójdzie pewnie wiele na to międzynarodowych środków, kraj stanie się gigantycznym placem budowy – ocenia analityk HRE Investment Bartosz Kurek.
Dodatkowo w ostatnim roku mieliśmy do czynienia z największą aktywnością na rynku budownictwa mieszkaniowego w Polsce. Do użytku oddano historycznie dużą liczbę mieszkań. Zaczęto również budowę wielu nowych inwestycji. Z tego względu czas oczekiwania na ekipę budowlano- remontową obecnie wynosi nawet 6 miesięcy.
Źródło: KRN.pl | 2022-09-14
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)