Earthshipy – czy samowystarczalne domy to przyszłość?

Earthshipy to samowystarczalne domy, których ideą jest stworzenie komfortowego miejsca do życia bez płacenia rachunków oraz zaśmiecania środowiska naturalnego. Tego typu obiekty są nawet dwukrotnie tańsze w budowie niż ich standardowe odpowiedniki. O licznych zaletach tych samowystarczalnych konstrukcji przekonuje architektka Barbara Wojtkowska.

Czym są earthshipy?

W ostatnim czasie zauważalny jest szybki wzrost cen nieruchomości. Pandemia na pewien czas wyhamowała ten trend, jednak powraca on na swoje stare tory. Nic więc dziwnego, że coraz częściej szukamy tańszej alternatywy, która pomoże na stworzenie komfortowego miejsca do życia.

Earthshipy to pomysł Michaela Reynoldsa. Pomysł ten zrodził się z chęci stworzenia alternatywy dla tradycyjnego budownictwa, które negatywnie oddziałuje na środowisko naturalne. W naszym kraju za szerzenie idei samowystarczalnych domów jest odpowiedzialna m.in. Spółdzielnia Socjalna EKOcentrycy prowadzona przez Barbarę Wojtkowską.

Earthshipy to samowystarczalne, ekologiczne domy, które powstają z materiałów odpadowych. Odpowiednio zaprojektowana i wykonana konstrukcja pozwala na mieszkanie w nich bez płacenia rachunków. W Polsce powstało już kilka earthshipów, a wiele osób wybudowało je samodzielnie. Jak przekonuje Barbara Wojtkowska w wywiadzie udzielonym Noizz.pl , konieczna jest jednak znajomość pewnych zasad, aby uchronić się przed popełnieniem błędów przy projektowaniu i budowie tego typu obiektów. Architektka planuje w przyszłości wydać poradnikowy e-book, który przybliży kwestię samodzielnego budowania niewielkich samowystarczalnych domów.

Samowystarczalne domy – komfort i oszczędność

Idea earthshipów zakłada, że konstrukcja będzie ekologiczna i oszczędna. Ich samowystarczalność opiera się na samodzielnym pozyskaniu energii, ciepła, wody, żywności oraz oczyszczaniu wytwarzanych ścieków. Budowa tego typu konstrukcji powinna być uzasadniona ekonomicznie i wykorzystywać głównie materiały z recyklingu. Ciekawym przykładem są, chociażby opony wypełnione ziemią.

Jedną z zasad towarzyszących wznoszeniu earthshipów jest to, że temperatura wewnątrz powinna zawsze – nawet zimą – wynosić co najmniej 14 stopni Celsjusza. Istotne jest także wykorzystanie wody szarej dwu- lub nawet trzykrotnie. W niektórych przypadkach zastosowanie ma instalacja produkująca biogaz. Jest ona kosztowna, jednak zwiększa samowystarczalność obiektu.

W kwestii energii zastosowanie ma połączenie fotowoltaiki oraz niewielkiej elektrowni wiatrowej. Stąd też konieczne jest znalezienie odpowiedniego miejsca na realizację earthshipu – m.in. oddalonego od wszystkich sieci. W Stanach Zjednoczonych w tej technologii powstają zarówno niewielkie ekonomiczne domki, jak i duże, luksusowe wille.

Earthshipy a polskie warunki

W Polsce pewne utrudnienia związane z realizacją earthshipów mogą wynikać z jego formy – z jednopołaciowym pochylonym dachem, podniesionym od południa i opadającym ku północy. Ma to jednak związek z kwestią zbierania wystarczającej ilości wody podczas deszczu.

Trudnością może być wykorzystanie opon, jednak wszystko zależy od tego, w jaki sposób w starostwie inwestor przedstawi swój projekt. Czasami konieczne jest odpowiednie uzasadnienie swoich wyborów.

W naszym kraju wiele projektów realizowanych jest samodzielnie lub przy pomocy wolontariuszy. Tylko niektóre elementy wymagają udziału fachowców (np. hydraulik do wykonania samowystarczalnej i ekologicznej instalacji).

Ile kosztuje samowystarczalny dom?

Koszt zaprojektowania earthshipa to ok. 150 złotych za mkw. Dodatkowym wydatkiem może być nadzór autorski projektanta. Tutaj cena jednak uzależniona jest od szeregu różnych czynników. Jeżeli chodzi o wydatki związane z materiałami, wiele zależy od tego, jak dużo z nich uda się pozyskać „po kosztach” (np. drewno z rozbiórki, szyby z huty szkła, które z jakichś względów mają zostać stłuczone, używane drzwi i okiennice). Szacuje się średnio, że koszt budowy earthshipa to od 1,5 tys. złotych do 2 tys. złotych za mkw. Największe wydatki związane są z uszczelnianiem obiektu, wykonaniem zadaszenia oraz instalacji.

Zdaniem Barbary Wojtkowskiej w Polsce dużym problemem jest brak możliwości zobaczenia, jak funkcjonuje się w earthshipach. Powstało kilka tego typu projektów, jednak większość z nich nie jest dostępna dla osób z zewnątrz.  

Źródło: KRN.pl | 2021-12-21