Zgodnie z uchwałą sejmu z 22 lipca 2022 r. w najbliższym czasie w życie wejdą przepisy o tzw. dodatku węglowym. Okazuje się, że wiele środowisk uważa pomysł rządu za dyskryminujący. Głos zabrał również Rzecznik Praw Obywatelskich, który wystosował w tej sprawie pismo do Departamentu Strategii i Analiz Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Rosnąca inflacja oraz podwyżki cen węgla spowodowały, że rząd postanowił wesprzeć finansowo właścicieli gospodarstw domowych zasilanych tym rodzajem energii. Forma wsparcia budzi jednak wiele wątpliwości.
Dodatek węglowy – kto i na co może go otrzymać?
Zgodnie z uchwałą
na dofinansowanie mogą liczyć osoby ogrzewające dom węglem, pelletem lub brykietem, pod warunkiem że posiadają one przynajmniej 85 proc. węgla kamiennego.
Wysokość jednorazowego świadczenia wyniesie 3000 zł (zgodnie z założeniami miało to pokryć koszt 1 tony węgla), a przy jego wypłacaniu nie będzie brane pod uwagę kryterium dochodowe. Oznacza to, że wsparcie finansowe może otrzymać każde zasilane węglem gospodarstwo domowe, bez względu na wysokość zarobków.
Kontrowersje wokół dodatku węglowego
Takie działanie budzi protesty w środowiskach ogrzewających domy i mieszkania w inny sposób. Osoby korzystające z instalacji gazowej lub elektrycznej, właściciele pomp ciepła czy pieców na pellet drzewny czują się pokrzywdzeni działaniami rządu.
Apele o zmianę decyzji wystosowały już m.in. władze Krakowa (w mieście obowiązuje całkowity zakaz
ogrzewania mieszkań paliwami stałymi)
oraz Inowrocławia. Krytycznie o dodatku węglowym wypowiada się również Unia Metropolii Polskich.
Aktywiści z Polskiego Alarmu Smogowego oceniają, że taka polityka wspiera nieekologiczną postawę części społeczeństwa, zamiast doceniać tych, którzy kierując się wcześniejszymi sugestiami rządu, wymienili piece węglowe na inne źródło ogrzewania.
Wspólnie z Instytutem Badań Strukturalnych i Fundacją Frank Bold stworzyli oni alternatywny projekt ustawy społecznej o dodatku energetycznym.
Rzecznik Praw Obywatelskich interweniuje
Do dyskusji włączył się również Marcin Wiącek, pełniący funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich. Skierował on pismo do Wojciecha Krawczyka - dyrektora Departamentu Strategii i Analiz Ministerstwa Klimatu i Środowiska z prośbą o ustosunkowanie się do założeń „dodatku węglowego”.
Jednocześnie RPO zauważa, że wsparcie skierowane jedynie do właścicieli gospodarstw domowych opalanych węglem jest rozwiązaniem niepełnym i należy pomyśleć także o dofinansowaniu dla pozostałych obywateli.
„Obywatele odczytują brak takich rozwiązań jako dyskryminowanie osób, które w poczuciu odpowiedzialności za środowisko zdecydowały się zainwestować w ekologiczne instalacje grzewcze” – podsumowuje Marcin Wiącek.
Jaka jest odpowiedź rządu?
Rzecznik prasowy rządu Piotr Muller, pytany o wyjaśnienia stwierdził, że rząd pracuje obecnie nad rozwiązaniami dla osób korzystających z innych źródeł ciepła, a „pomoc rządu przejawia się albo w dodatku węglowym, albo w obniżaniu podatków, m.in. za takie nośniki energii, jak gaz czy prąd”.
Źródło: KRN.pl | 2022-08-03
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)