Analitycy obliczyli, że w 2030 r. w Polsce może brakować nawet 2,7 mln mieszkań. To o 600 tys. więcej niż obecnie.
Niedobór mieszkań w Polsce jest obecnie szacowany na 2,1 mln lokali. Zgodnie z prognozami za 12 lat liczba ta urośnie do 2,7 mln. Oznacza to, że pomimo podejmowanych działań mających na celu rozwiązanie problemu, starania nie przyniosą oczekiwanych rezultatów. Według danych opracowanych przez HRE Think Tank najbardziej problematyczne okazuje się zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych osób z niskimi i średnimi dochodami. Pomoc publiczna w tym zakresie jest niewystarczająca i wciąż za mało powstaje inwestycji socjalnych i społecznego budownictwa czynszowego. W ubiegłym roku deficyt tego typu lokali wyniósł ok. 150-200 tys.
Jak podaje Businessinsider.pl, w raporcie „Ile mieszkań brakuje w Polsce” eksperci przewidzieli, że choć liczba ludności spadnie, popyt na mieszkania będzie coraz większy. Sytuacja finansowa Polaków stopniowo się poprawia, a co za tym idzie – zmieniają się wymagania mieszkaniowe. To z kolei przekłada się na zainteresowanie kredytami hipotecznymi.
Statystyki pokazują, że co roku zasób mieszkaniowy w Polsce zwiększa się o 120-180 tys. mieszkań. Jednak zdecydowana większość jest budowana w największych miastach, zlokalizowanych w 5 województwach.
Źródło: Businessinsider.pl | 2018-12-12
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (2)
Jarosław ⋅ 18-12-2018 | 15:53
Rząd stymuluje większą rozrodczość poprzez różne nagrody np. 500+, a nie bierze pod uwagę że za 20 lat będzie brakowało np. mieszkań i te dotowane dzieci wyjadą do innych krajów w poszukiwaniu lepszego życia. Czyli będziemy producentami siły roboczej na zachód. I nie pomogą wyższe zarobki, jak nie będzie gdzie mieszkać. A ceny mieszkań będą rosły wraz z wyższymi zarobkami.
taktak ⋅ 17-12-2018 | 09:52
Niedawno kupiłam mieszkanie na Stacji Nowy Ursus, cena była przyzwoita. Można terazznaleźć mieszkania w zadowalającej cenie, tylko trzeba dłużej poszukać, no i niekoniecznie w centrum. Od lat ceny mieszkań wzrastacją, więc myślę, że warto upować jak tylko się uzna, że można sobie finansowo na to pozwolić.