Niebawem rozpocznie się okres jesienno-zimowy, a tym samym okres grzewczy. Choć na wielkie zmiany inwestycyjne w naszych domach jest już trochę za późno, to i tak warto powziąć pewne środki zaradcze, aby obniżyć koszty rachunków. Skromny program modernizacyjny jest w stanie ograniczyć zużycie energii w typowym, polskim domu nawet o 36-60 proc. Co trzeba zrobić?
Ograniczenie zużycia energii to podstawa
– Większość domów w Polsce jest wysoce energochłonna. Wpływ na to mają w dużej mierze niewłaściwie pracujące systemy wentylacyjne oraz słaba izolacja cieplna ścian, okien, dachów i podłóg, powodująca duże straty ciepła. Żeby utrzymać stałą temperaturę w pomieszczeniach, zużywa się więcej paliwa niż w domu efektywnym energetycznie. Kompleksowa termomodernizacja jest rozwiązaniem optymalnym, ale kosztownym i czasochłonnym. Dlatego trzeba zacząć od realizacji łatwiejszych i tańszych zadań, które odciążą domowe budżety jeszcze przed nadchodzącą zimą – wylicza dr Sonia Buchholtz, współautorka opracowania.
Indywidualne działanie w pomieszczeniach
– Nieoptymalna praca urządzeń grzewczych jest jedną z przyczyn większego zużycia ciepła. Już drobna naprawa lub modyfikacja ustawień mogą usprawnić proces ogrzewania. Wówczas uzyskamy ten sam komfort cieplny przy zmniejszonych kosztach – czytamy w raporcie.
Źródło: KRN.pl | 2022-09-02
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)