Nowe uwarunkowania, z jakimi od kilku miesięcy mierzy się rynek nieruchomości w naszym kraju, sprawia, że deweloperzy musieli nieco zmienić swoje dotychczasowe plany. W związku, z czym, to czy kolejne projekty zostaną zrealizowane zgodnie z pierwotnymi założeniami, staje się kwestią wątpliwą. Najbardziej zastanawia to, o ile faktycznie wzrosły koszty wybudowania mieszkań i czy firmy deweloperskie znajdą inny niż kredyt sposobów na finansowanie inwestycji.
Co na temat produkcji mieszkań mówią deweloperzy?
– Z uwagi na zmieniające się realia na rynku i spodziewany spadek tempa sprzedaży analizujemy i wdrażamy różne opcje, w tym szybszy od zakładanego rozwój PRS. Tegoroczny cel sprzedaży określamy na poziomie 1600-1800 lokali. To niewiele mniej wobec bardzo dobrego 2021 roku, w którym sprzedaliśmy łącznie 1921 mieszkań – mówi Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A.
Czy najtrudniejsze chwile branża nieruchomości ma już za sobą?
– Pomimo trudniejszych warunków brzegowych dla naszej branży i makroekonomicznych, nasze plany na ten rok nie uległy zmianie. W tym roku wprowadziliśmy na rynek trzy inwestycje, które mieliśmy w planach. Są to projekty Sienkiewicza Residence we Wrocławiu, Lune de Malta w Poznaniu oraz M Bemowo w Warszawie. Łącznie powstanie w nich ponad 600 lokali. Wkrótce zamierzamy ogłosić jeszcze jedną nową inwestycję w Warszawie, a nad projektami na przyszły rok pracujemy – wyznaje Cezary Grabowski, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu Bouygues Immobilier Polska.
– W kwestii finansowania i sposobów na realizację inwestycji nic się w naszych założeniach na ten rok nie zmieniło – skomentowała Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Źródło: KRN.pl | 2022-08-26
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)