10.02.2021 r. w życie wchodzi cyfryzacja procesu budowlanego. Choć jej celem jest usprawnienie pracy inwestorów i urzędników, na realne zmiany trzeba będzie jeszcze poczekać. Okazuje się, że wiele urzędów nie jest przystosowanych do nowego sposobu obsługi klientów.
e- budownictwo – jakie zmiany czekają inwestorów?
Możliwość składania dokumentów w formie elektronicznej powinna przyspieszyć i ułatwić formalne kwestie związane z budową. Znacząco zmniejszyłaby nie tylko częstotliwość wizyt w urzędach, ale także ilość dokumentów dostarczanych w formie papierowej.
Pierwsze usługi na platformie e-budownictwo będą dostępne już od 10.02.2021 r., natomiast jeden, wspólny punkt dostępu do wszystkich usług budowlanych ma powstać do końca 2022 r. Dzięki niemu będzie można przesyłać m.in. zgłoszenia robót budowlanych i rozbiórek czy zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego, wnioski o pozwolenie na budowę, o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych, o zmianę pozwolenia na budowę, ustalenie warunków zabudowy czy sporządzenie miejscowego planu zabudowy, a także zawiadomienie o zakończeniu budowy. Jest to oczywiście tylko niewielki zakres usług, które obejmie cyfryzacja procesu budowlanego. Mają się one pojawiać stopniowo, od 10.02. Choć to już za kilka dni, sygnały docierające z wielu placówek administracji architektoniczno-budowlanej, są co najmniej niepokojące.
Jak wygląda przygotowanie do cyfryzacji?
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego przeprowadził ankietę, w której wzięło udział 275 urzędników ze stażem pracy w administracji dłuższym niż 10 lat. Okazuje się, że nie zostali oni przygotowani do nowej formy obsługi dokumentacji budowlanej. Brakuje im nie tylko specjalistycznego przeszkolenia, ale również odpowiednich technologii. Ponad 30 proc. badanych przyznało, że procedowanie wniosków w formie cyfrowej jest dla nich problematyczne.
Podobnie wygląda sytuacja w kwestii pracy z plikami cyfrowymi. Tylko 21,7 proc. osób ma doświadczenie w pracy z dwg/dwx 2D. W przypadku plików PDF wektorowych ilość ta spada do 19,6 proc., a ifc 3D sprawnie obsłuży jedynie 2,6 proc. ankietowanych urzędników. Kłopotliwe jest również odczytywanie części rysunkowych zawartych w dokumentacji i przeskalowywanie projektów – brak umiejętności w tej kwestii deklaruje aż 40 proc. urzędników.
Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, tylko 12,3 proc. z nich uważa, że potrafi sprawnie i szybko obsługiwać wnioski zgłaszane drogą elektroniczną. Na dodatek aż 40 proc. ankietowanych ocenia, że w ich miejscu pracy nie będzie możliwa komunikacja na linii urzędnik -inwestor za pośrednictwem platformy e-PUAP.
Czy konieczne będą zmiany w infrastrukturze urzędów?
Chociaż zdecydowana większość (ponad 90 proc.) biorących w badaniu urzędników potwierdziła, że w ich miejscu pracy działa szybki Internet, nie w każdym z nich funkcjonuje system elektronicznego obiegu dokumentów. Zdarza się również, że nie jest on zintegrowany z e-PUAPEM. Z pewnością konieczne będzie wdrożenie pewnych zmian, które umożliwią sprawną obsługę programów cyfrowych oraz obsługę klientów online. Najpilniejszą potrzebą wydaje się jednak konieczność szybkiego i skutecznego przeszkolenia personelu.
Źródło: KRN.pl | 2021-02-03
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)