Mimo że zabytkowe budynki w naszym kraju są objęte ochroną, zatrważająco duża ich część popada w ruinę lub ulega zniszczeniu w niewyjaśnionych okolicznościach. NIK uważa, że działania państwa w celu ochrony dziedzictwa kulturowego są stanowczo za małe, a dotacje niewystarczające.
Tylko w 2020 r. w Polsce spłonęło aż 28 obiektów uznawanych za zabytkowe. Wśród nich znajdowały się wiekowe
dworki, wille i pałace, a także zabudowania wiejskie, dawne młyny czy karczmy. Takie sytuacje cyklicznie powtarzają się w całym kraju.
Część z nich wywołana jest przez zaniedbanie, część natomiast jest celowym działanie podpalaczy.
NIK – ilość pieniędzy na ratowanie zabytków jest niewystarczająca
Jak podaje Naczelna Izba Kontroli (NIK) ilość środków finansowych przeznaczanych na utrzymanie zabytkowych budynków oraz przeprowadzanie niezbędnych prac konserwatorskich jest zdecydowanie zbyt mała.
– W latach 2018–2020 Minister zwiększył budżet Programu z ok. 143 mln zł do 155 mln zł. Było to jednak zbyt mało na sfinansowanie większości zadań, wskazanych we wnioskach o dofinansowanie – czytamy w raporcie.
Okazuje się także, że realne przychody Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków wynosiły zaledwie 5 proc. kwoty, którą zakładał rząd. Negatywnie ocenia się również pracę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Generalnego Konserwatora Zabytków, którzy nie stosują się do zapisów zawartych w ustawie o zabytkach. Głównym zarzutem jest „bezczynność organów ochrony oraz przewlekłość w prowadzeniu spraw”.
NIK ostrzega, że takie działanie może doprowadzić do nieodwracalnej degradacji zabytkowych obiektów.
Kościoły ze znacznie większymi nakładani finansowymi
Z kontroli przeprowadzonej przez NIK wynika, że na największe dotacje ze strony państwa mogą liczyć kościoły oraz związki wyznaniowe. W ciągu niespełna 2,5 roku otrzymały one 630 dotacji na łączną kwotę 372 mln 360 tys. zł. Dla porównania prywatni właściciele zabytkowych budynków w takim samym przedziale czasowym otrzymali zaledwie 10 mln 440 tys. zł dotacji.
Dodatkowo system przyznawania środków finansowych jest zawiły i nie zapewnia ochrony najbardziej tego wymagającym obiektom. Program opieki nad zabytkami jest realizowany zaledwie w 1,3 gmin w Polsce.
– Dopiero po ponad trzech latach od wejścia w życie przepisów rozporządzenia został utworzony w Ministerstwie „Krajowy rejestr utraconych dóbr kultury”. (...) Do czasu zakończenia kontroli rejestr nie zawierał wpisów. Również do końca kontroli nie wpisano żadnego zabytku na „Listę Skarbów Dziedzictwa” – informuje NIK.
Źródło: KRN.pl | 2022-08-31
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (1)
Alan4 ⋅ 31-08-2022 | 18:05
Zanim się kupi zabytek lepiej porządnie się mu przyjrzeć, mi https://www.mpexpertbud.pl/ znaleźli takie kwiatki, że zrezygnowałem z zakupu po przeczytaniu ekspertyzy. Niestety w zabytki trzeba sporo zainwestować plus słuchać się konserwatora w każdej kwestii