Zmiany w przepisach dotyczących lokowania inwestycji miały ułatwić budowanie domów. Przez niedopatrzenie wszystko będzie jak dotychczas.
W nowelizacji, która miała zmniejszyć odległość, jaką trzeba zachować, budując dom w pobliżu lasu, użyto złego znaku interpunkcyjnego. Na ostatnim etapie prac legislacyjnych zamiast średnika postawiono przecinek. Błąd spowodował, że zapisy stanowiące punkt pierwszy i drugi w ustawie stanowią komplementarne warunki, jakie trzeba spełnić, starając się o pozwolenie na budowę w miejscu, o którym mowa w ustawie, o czym informuje Gazeta Prawna.
Celem opracowywanych zmian była zmiana przepisów pozwalająca na lokowanie domów jednorodzinnych 4 metry od granicy lasu, przebiegającej przez sąsiednią działkę oraz bezpośrednio przy granicy lasu pod warunkiem, że przebiega ona na działce, gdzie ma powstać inwestycja. Obecnie trzeba zachować 12 metrów odległości, chyba że inwestorowi udało się uzyskać odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych.
Problem pojawił się po zatwierdzeniu projektu przez komisję prawniczą, ponieważ w życie weszła ustawa dopuszczająca inwestycje w mniejszym odstępie tylko wtedy, gdy pozwala na to MPZP. Sytuacja może skomplikować plany inwestycyjne osobom, które wstrzymały się ze złożeniem wniosku o uzyskanie pozwolenia na budowę do czasu, aż zacznie obowiązywać nowe prawo.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna | 2018-03-27
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)