Dziesiąty już w tym roku odczyt Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe nadal utrzymuje się na wysokim poziomie. Odnotowana w październiku wartość wyniosła 19,1 proc.
Wartość październikowego odczytu Indeksu oznacza, że w ubiegłym miesiącu, w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę o 19,1 proc. wyższą niż w październiku 2020 r.
Wzrost liczny potencjalnych kredytobiorców
W październiku br. o kredyt mieszkaniowy zawnioskowało łącznie 38,96 tys. potencjalnych kredytobiorców. Jest to liczba o 1,4 proc. wyższa niż rok wcześniej, kiedy wnioskodawców było 38,42 tys. Jednocześnie jednak odnotowano spadek o 5,6 proc. w stosunku do odczytu wrześniowego br. Wzrost rok do roku odnotowano jednak też pod względem średniej wartości wnioskowanego kredytu – w październiku br. wyniosła ona blisko 334 tys. zł i była wyższa o 12,2 proc. niż średnia wartość odnotowana w październiku 2020 r.
– Analizując obecną wartość Indeksu należy zaznaczyć, że w październiku ub.r. odnotowaliśmy drugi w okresie pandemii dodatni (+8,1 proc.) odczyt Indeksu. Liczba osób wnioskujących wówczas o kredyt była jednak o 1,8 proc. niższa niż w październiku 2019 r. W październiku 2021 r. w porównaniu z październikiem 2019 r. jest ona niższa o 0,4 proc. – zaznaczył prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
Kolejny historyczny rekord
Zdaniem eksperta, pozytywny wpływ na wartość Indeksu miał przede wszystkim wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu mieszkaniowego. Po raz kolejny osiągnęła ona bowiem historycznie wysoki poziom. W październiku b r. była ona o 36,2 tys. zł wyższa niż rok temu. Drugim czynnikiem warunkującym wartość Indeksu był niewielki wzrost liczby wnioskodawców – o kredyt mieszkaniowy zawnioskowało bowiem o 535 osób więcej niż przed rokiem.
– Pomimo nadal panującego dużego optymizmu na rynku kredytów mieszkaniowych, należy zwrócić uwagę, że od marca br. mamy stopniowy spadek liczby wnioskodawców w ujęciu miesiąc do miesiąca. Popyt w ujęciu liczby wnioskujących traci impet. Tym, co nadal utrzymuje wysoki odczyt Indeksu, jest przede wszystkim średnia kwota wnioskowanego kredytu, która w ujęciu miesiąc do miesiąca rośnie już od 16 miesięcy, czyli od czerwca 2020 r. i ponownie w październiku pobiła kolejny historyczny rekord. Z miesiąca na miesiąc efekt ten będzie się jednak zmniejszał, co przy spadku liczby wnioskodawców spowoduje w kolejnych miesiącach spadek wartości Indeksu – przewiduje prof. Rogowski.
Podwyżka stóp procentowych ochłodzi popyt
W niedalekiej przyszłości negatywny wpływ na popyt na kredyty mieszkaniowe może mieć, zdaniem eksperta, zmiana podejścia do liczenia zdolności kredytowej dla kredytów zaciąganych na okres pow. 25 lat (każdy kredyt zaciągany na okres dłuższy niż 25 lat będzie przy obliczaniu zdolności kredytowej traktowany tak, jak kredyty udzielane na 25 lat), przy jednoczesnym wzroście cen nieruchomości. Do ochłodzenia popytu na kredyty mieszkaniowe przyczynić się może także ostatnia podwyżka stóp procentowych. Co więcej, w opinii prof. Rogowskiego była to jedna z czekających nas serii podwyżek. Wyższe stopy procentowe oznaczają bowiem wyższą ratę odsetkową. Podwyżka wpłynie więc negatywnie na zdolność kredytową potencjalnego kredytobiorcy.
Źródło: KRN.pl | 2021-11-09
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)