Dane przedstawione prze Biuro Informacji Kredytowej pokazują, że popyt na finansowanie zakupu nieruchomości za pomocą kredytów jest coraz większy. Indeks BIK w lutym 2020 r. osiągnął wartość +27,7 proc. w odniesieniu do wyniku sprzed roku.
BIK Indeks (PMK) jest zestawieniem ukazującym zmiany zachodzące w ilości oraz wartości wniosków o przyznanie kredytu mieszkaniowego w skali roku. Obejmuje zarówno zapytania złożone do banków, jak i skoków. Z zebranych w lutym bieżącego roku danych wynika, że przez cały miesiąc o udzielenie kredytu w Polsce wnioskowało łącznie 42 088 klientów. W lutym 2019 r. było to 34 060 osób, co oznacza wzrost o 16,4 proc. Natomiast średnia kwota kredytów, o które wnioskowano to 292 070 zł, czyli o 9,6 proc więcej niż przed rokiem.
Dla porównania w styczniu 2020 r. BIK Indeks wyniósł +24,5 proc. względem pierwszego miesiąca 2019 r. Oznacza to, że zapotrzebowanie na ten rodzaj finansowania cały czas rośnie. Jest to już 6 z rzędu odczyt przedstawiający wyższą wartość niż przed 12 miesiącami.
Główny analityk Biura Informacji Kredytowej, prof. Waldemar Rogowski komentuje tę sytuację słowami: - Trend ten szczególnie mocno dostrzegalny jest w dużych aglomeracjach i wynika z panującej tu wciąż dobrej koniunktury na rynku pracy, z napływu nowych mieszkańców do tychże aglomeracji, a także utrzymujących się niskich stóp procentowych. Nieruchomości, szczególnie w dużych aglomeracjach, z uwagi na ujemne realne stopy oprocentowania depozytów stają się aktywem inwestycyjnym. Zakupy tych nieruchomości również są lewarowane choć częściej finansowane są kapitałem własnym inwestora.
Jednocześnie BIK apeluje o rozważne podejmowanie decyzji dotyczących zaciągania kredytów na duże kwoty, ponieważ są to długoterminowe zobowiązania, które, przy ewentualnej podwyżce stóp procentowych mogą stać się znaczącym obciążeniem domowego budżetu.
Źródło: KRN.pl | 2020-03-09
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)