Bądź gotowy do budowy, czyli jak zaklepać sobie podatkową ulgę odsetkową

Jesli ktoś nosi się z zamiarem kupna domu bądź mieszkania za pieniądze z kredytu, powinien rozważyć, czy nie warto zrobić tego jeszcze w tym roku.

Jak można przeczytać w „Gazecie Wyborczej", jeśli nosisz się z zamiarem kupna domu bądź mieszkania za pieniądze z kredytu, rozważ, czy nie warto zrobić tego jeszcze w tym roku. Po to, by zaklepać sobie na długie lata podatkową ulgę na spłatę odsetek od kredytów mieszkaniowych. Niewykluczone, że ulga odsetkowa, dzięki której podatnicy mogą odliczać od dochodu wydatki na spłatę odsetek od kredytów na budowę bądź zakup domu czy mieszkania, zniknie z początkiem przyszłego roku. Jej likwidację zapowiada Platforma Obywatelska. Niejasne jest stanowisko PiS w tej sprawie. W tej sytuacji ulga odsetkowa mogłaby się ostać w przyszłym roku jedynie z powodu braku czasu na jej wyrzucenie z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Ulga odsetkowa nie jest ograniczona czasowo. Oznacza to, że podatnik może z niej korzystać przez cały okres spłaty odsetek od kredytu mieszkaniowego. Nawet jeśli ulga odsetkowa zostanie wycięta z ustawy podatkowej, będą oni mogli z niej korzystać w ramach tzw. praw nabytych. Aż do końca, czyli do czasu spłaty kredytu. I właśnie dlatego ci, którzy planują zakup domu bądź mieszkania za pieniądze z kredytu, powinni być teraz bardzo czujni. Ulga odsetkowa nie gwarantuje wprawdzie jakichś wielkich pieniędzy, ale dobre nawet oszczędzone dzięki niej kilkaset złotych rocznie. A może być więcej. Wszystko zależy od wysokości spłacanych odsetek. Tak czy inaczej, przez lata spłaty kredytu może się uzbierać całkiem pokaźna sumka. Źródło : Gazeta Wyborcza 25-09-2005

Źródło: „Gazeta Wyborcza" 25-09-2005 | 2005-09-30