Rząd przyjął projekt mówiący o dopłatach do najmu. Dzięki temu wynajem „Mieszkania Plus” będzie tańszy. Ulgi nie będą jednak dla wszystkich.
Przez 9 pierwszych lat wynajmowania „Mieszkania Plus” najemcy będą mogli liczyć na finansową pomoc państwa w regulowaniu opłat czynszowych. Rozwiązania, jakie zaproponowano w „Mieszkaniu na Start”, zyskały akceptację rządu. To, w jakiej wysokości dopłata zostanie przyznana, będzie zależało od lokalizacji, a dokładniej od kosztów budowy w danym rejonie. Oprócz tego im liczniejsza rodzina, tym wyższe stawki dofinansowania. Dzięki temu comiesięczna rata czynszu dla najemców lokali udostępnionych w ramach „Mieszkania Plus”, będzie niższa.
W związku z tym, że dopłaty są przewidziane dla osób o określonych dochodach, w każdym roku informacja o ich wysokości będzie ponownie sprawdzana. Jeśli przewidziany ustawowo próg zostanie przekroczony, dopłata będzie wygaszona.
Co ważne, wsparcie finansowe można przydzielić jedynie tym najemcom, którzy wprowadzą się do lokali zamieszkiwanych po raz pierwszy. Reguła odnosi się zarówno do mieszkań nowo wybudowanych, jak i tych, utworzonych w budynkach rewitalizowanych lub zaadaptowanych na mieszkaniowe.
Oprócz zwiększenia zasobu mieszkań celem założenia jest także wypełnienie rynkowej luki w tym zakresie i wykorzystanie nieużytkowanych obiektów. Przepisy wejdą w życie od nowego roku.
Źródło: KRN.pl | 2018-06-13
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (1)
patologiiciągdalszy ⋅ 19-06-2018 | 15:31
"Oprócz tego im liczniejsza rodzina, tym wyższe stawki dofinansowania" - czyli, wystarczy zrobić sobie "stado". Przy okazji doić uczciwych podatników co miesiąc z 500+, a po jakimś czasie przestać płacić za mieszkanie, bo miasto i tak ich nigdzie nie wyrzuci bo ... "liczna rodzina" i na dodatek, miasto nie będzie miało dla takiego "stada" lokalu zastępczego. Kolejna patologia w tym kraju. Oby tak dalej a sami się zrujnujemy.