Zakup mieszkania w „MdM” jest niekorzystny?
Szukając mieszkania na rynku pierwotnym, nie powinniśmy kierować się tylko tym, czy lokal kwalifikuje się do programu „MdM”, czy też nie.
Szukając mieszkania na rynku pierwotnym, nie powinniśmy kierować się tylko tym, czy lokal kwalifikuje się do programu „MdM”, czy też nie. Musimy pamiętać, że to, co jest jego zaletą dzisiaj dla nas, pozostanie nią także dla potencjalnego chętnego na jego zakup, gdy mieszkanie będziemy za kilka lat sprzedawać. Wady widoczne dzisiaj, będą widoczne także za kilka lat. Prawdopodobieństwo, że będziemy chcieli zmienić mieszkanie na większe czy w lepszym standardzie jest duże – dzisiaj bowiem, zaciągając kredyt, kupujemy takie mieszkanie, na jakie nas stać, a najważniejszym kryterium jest cena, za kilka lat nasze możliwości będą większe. 30 proc. oferty mieszkań z rynku wtórnego stanowią, według danych portalu KRN.pl, lokale w budynkach wznoszonych ok. 2009 r.
Sam program „MdM” jest doskonałą alternatywą dla osób, które posiadają oszczędności na wykończenie mieszkania zakupionego z rządowym wsparciem. W przypadku, gdy takich oszczędności nie posiadamy, może okazać się, że mamy lepsze możliwości. Jakie? Zapraszamy do zapoznania się z prezentacją przygotowaną i wygłoszoną przez Grzegorza Kućmę podczas tegorocznej jesiennej edycji Targów Domów i Mieszkań Nowego Adresu w Krakowie.
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)