Początek wiosennej gorączki
Okres wiosenny jest uważany przez ogół zainteresowanych za najlepszy czas na sprzedaż nieruchomości.
Kwiecień 2011 roku nie przyniósł rewolucyjnych zmian na polskim rynku nieruchomości. Ceny ofertowe na rynku wtórnym kształtują się w tym miesiącu podobnie jak w miesiącu poprzednim. Odnotowujemy nieznaczne obniżki w przypadku Krakowa (-0,9 proc.), Warszawy (-0,4 proc.) i Katowic (-0,7 proc.), oraz bardziej istotne, które wystąpiły w Gdańsku (-4,4 proc.) i Wrocławiu (-4,6 proc.).
Obniżki cen ofertowych to symptomatyczna oznaka wzmożonej walki o kupującego. Okres wiosenny jest uważany przez ogół zainteresowanych za najlepszy czas na sprzedaż nieruchomości. Powodem, dla którego sprzedający obniżają cenę na wiosnę, jest chęć pozyskania klienta przed nadejściem okresu urlopowego. Oprócz tego II kwartał jest okresem, w którym Polacy najchętniej sięgają po finansowanie kredytem hipotecznym. Przekłada się to bezpośrednio na wzmożoną konkurencję wśród banków i instytucji finansowych . Coraz więcej z nich obniża marże kredytów złotowych (część banków oferuje marże na poziomie 1 punktu procentowego). Znacznie bardziej powściągliwie banki zachowują się w oferowaniu kredytów walutowych. W ostatnim miesiącu delikatnie obniżyły się raty kredytów w euro i franku szwajcarskim. I jakkolwiek wzrosło oprocentowanie kredytów walutowych to zostało to zrównoważone spadkami kursów.
Mimo stabilizacji na rynku oraz postępującego delikatnego trendu spadkowego wiele osób wciąż twierdzi, że ceny na polskim rynku nieruchomości są za wysokie. Według sondy KRN.pl przeprowadzonej w kwietniu aż 52,6 proc. respondentów uznało, że ceny są za wysokie o ponad 20 proc. powyżej ich „właściwego” poziomu. Z kolei ponad 20 proc. z badanej grupy twierdzi, że ceny są przeszacowane od 10 do 20 proc., a tylko 7,3 proc. uważa, że ceny są za wysokie lecz nie więcej niż o 10 proc. Tym samym 80 proc. uważa, że poziom cen na rynku jest mniej lub bardziej zawyżony.
O odpowiedniej wysokości cen nieruchomości przeświadczona jest praktycznie co piąta osoba z ogólnej grupy ankietowanych. Badanie jednoznacznie wskazuje na wciąż obecną presję ze strony kupujących na dalsze obniżki. Efektem m.in. takiej postawy ze strony klientów są nowopowstające, tanie inwestycje na peryferiach miast. W przypadku rynku wtórnego siła kupującego w negocjacjach uzależniona jest głównie od położenia nieruchomości. Mimo perturbacji na rynku nieruchomości po latach kryzysu mieszkania i domy położone w ekskluzywnych i uznanych dzielnicach utrzymały niezmiennie swoje ceny.
Poznań
Cena m kw. spadła o 1,4 proc. w porównaniu z marcem i ostatecznie wyniosła 5748 zł.
Gdańsk
Średnia cena m kw. w Gdańsku wyniosła w kwietniu 6022 zł. To mniej w porównaniu z marcem o 4,4 proc.
Katowice
Za mieszkanie 2-pokojowe w Katowicach trzeba było w kwietniu 2011 r. zapłacić 4093 zł za m kw.
Kraków
Średnia cena m kw. w stolicy Małopolski wyniosła w kwietniu 7272 zł.
Warszawa
8685 zł to koszt m kw. dla warszawskiego mieszkania o powierzchni od 71 do 90 m kw.
Wrocław
Aż o 7,4 proc. spadła cena m kw. w przypadku mieszkań 1-pokojowych we Wrocławiu.
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)