Komentarz KRN.pl: Rynek wtórny w „MdM” – na tę możliwość czekają nabywcy
Aż 95 proc. badanych chce, aby program „Mieszkanie dla Młodych” objął także zakup lokali mieszkalnych z rynku wtórnego. Przeciwnych takiej możliwości jest tylko 5 proc. ankietowanych – to wyniki badania przeprowadzonego wśród użytkowników portalu KRN.pl.
Od samego wejścia w życie rządowego programu dopłat „Mieszkanie dla Młodych”, okrzykniętego kiepskim następcą „Rodziny na Swoim”, największym zarzutem kierowanym w stronę ustawodawcy był fakt, że programem objęte zostały wyłącznie mieszkania z rynku pierwotnego. Zdaniem sceptyków zapis ten dyskryminuje mieszkańców małych miejscowości i znacznie ogranicza możliwości nabywcze osób zainteresowanych zakupem mieszkania z pomocą państwa, a zatem nie stanowi realnej pomocy dla nabywców, a jedynie jest ukłonem rządzących w kierunku firm deweloperskich.
Po ponad roku od wejścia w życie programu „Mieszkanie dla Młodych” temat objęcia programem rynku wtórnego powrócił. I wszystko wskazuje na to, że tym razem, ku uciesze większości zainteresowanych zakupem mieszkania, pomysł włączenia do programu lokali z tzw. drugiej ręki zostanie zrealizowany. O tym, jak duże znaczenie ma ten aspekt dla nabywców mieszkań, świadczą wyniki sondy przeprowadzonej wśród użytkowników portalu KRN.pl. Ankietowani zostali poproszeni o odpowiedź na pytanie, czy ich zdaniem program „Mieszkanie dla Młodych” powinien objąć również mieszkania z rynku wtórnego. Aż 95 proc. badanych odpowiedziało pozytywnie na to pytanie. Zaledwie 5 proc. ankietowanych uznało, że nie chce takiej zmiany w programie.
Fakt, że osoby stojące przed zakupem mieszkań z tak dużą nadzieją patrzą na przygotowywane przez ustawodawcę zmiany w ustawie o „Mieszkaniu dla Młodych”, nie może być zaskoczeniem. Włączenie do programu lokali z rynku wtórnego zwiększy bowiem dostępność mieszkań spełniających programowe kryteria. Z danych portalu KRN.pl wynika, że jeżeli mieszkania z rynku wtórnego zostałyby objęte programem „Mieszkanie dla Młodych”, na zasadach zaproponowanych w projekcie nowelizacji, tylko w Krakowie dostępność lokali spełniających rządowe kryteria byłaby w chwili obecnej o kilka procent większa. Lokale z rynku wtórnego w „Mieszkaniu dla Młodych” to jednak największa szansa dla mieszkańców małych miast, w których pierwotny rynek nieruchomości praktycznie nie istnieje.
Zmiana ta ma dwa pozytywne aspekty: z jednej strony jest szansą na zwiększenie liczby lokali kwalifikujących się do programu, a z drugiej rozszerza grono potencjalnych beneficjentów rządowego wsparcia o osoby kupujące mieszkania w małych miastach.
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)