Z wyników badania można wywnioskować, że zdecydowana większość respondentów jest przekonana o sporych możliwościach negocjacyjnych osób planujących zakup lokalu mieszkalnego lub domu

Jak wysoką obniżkę ceny można obecnie wynegocjować na wtórnym rynku nieruchomości? Takie pytanie zostało skierowane do użytkowników portalu KRN.pl w ostatniej sondzie internetowej. Z wyników badania można wywnioskować, że zdecydowana większość respondentów jest przekonana o sporych możliwościach negocjacyjnych osób planujących zakup lokalu mieszkalnego lub domu. Tylko 17,9 proc. z ogólnej liczby uczestników sondy uznało, że nie można na etapie negocjacji „zbić” oferowanej ceny o więcej niż 5 proc.  Zdecydowanie największy odsetek (27,4 proc.) respondentów jest zdania, że negocjując, możemy uzyskać cenę niższą o 5-10 proc. w porównaniu z ceną pierwotną. Praktycznie co czwarta osoba z grona, które wzięło udział w badaniu twierdzi, że obniżka ceny może wynieść nawet ponad 20 proc. Wyniki odwzorowują dokładnie obecny stan polskiego rynku nieruchomości. Znajduje się na nim wyjątkowo duża (w porównaniu z poprzednimi latami) podaż ofert. Dotyczy to szczególnie rynku pierwotnego. Niski obrót i mniejsza liczba realizowanych transakcji na rynku nieruchomości wskazują na wciąż utrzymującą się dekoniunkturę i spowolnienie. Kupujący są więc obecnie w komfortowej sytuacji. Wciąż odnotowywany jest cenowy trend spadkowy zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. W obecnej chwili trudno jednoznacznie stwierdzić, kiedy tendencja ta zostanie przełamana i w jakiej perspektywie czasu można spodziewać się ewentualnych wzrostów. Cześć sprzedających, w obawie przed jeszcze większym spowolnieniem rynku, decyduje się na pewne obniżki w toku negocjacji. Często wręcz pojawiają się oferty sprzedaży z adnotacją, że proponowana przez sprzedającego cena jest do ewentualnej negocjacji. Skłonność do nich jest przede wszystkim uzależniona od sytuacji, w jakiej znajduje się sprzedający. Nie należy spodziewać się, że osoba oferująca mieszkanie do sprzedaży będzie chętnie obniżać proponowaną przez siebie cenę, jeżeli nie musi spieszyć się ze sprzedażą nieruchomości. Całkiem inaczej przedstawia się sytuacja  w przypadku, gdy sprzedającemu zależy na szybkim sfinalizowaniu transakcji. Wówczas wysokie upusty cenowe są bardzo prawdopodobne.

Z analizy rynku nieruchomości w największych polskich aglomeracjach można wnioskować, że zdecydowanie najbardziej odporni na negocjacje są właściciele nieruchomości położonych w atrakcyjnych lokalizacjach. Potwierdzają to tendencje cenowe odnotowane w najbardziej popularnych dzielnicach. Obniżki cen nieruchomości są na tych obszarach zdecydowanie łagodniejsze. Znacznie gorzej przedstawiają się w przypadku tych nieruchomości możliwości negocjacyjne kupujących. Wynika to z przekonania sprzedających co do potencjału i unikatowości lokalizacji, w jakiej znajduje się oferowana przez nich nieruchomość.  Co istotne, część sprzedających decyduje się w miarę możliwości na wynajęcie mieszkania, które jest jednocześnie oferowane przez nich do sprzedaży. Atrakcyjna lokalizacja oznacza również większą łatwość w wynajęciu mieszkania lub domu. Dotyczy to głównie dzielnic centralnych. Trudniej jest kupującym znaleźć okazyjną ofertę sprzedaży w najbardziej pożądanych rejonach, które cechują się dodatkowo znacznie ograniczoną podażą ofert.

Jak wysoką obniżkę ceny można obecnie wynegocjować na wtórnym rynku nieruchomości?

• mniej niż 5 proc. (17.9%) • od 5 do 10 proc. (27.4%) • od 11 do 15 proc. (20.0%) • od 16 do 20 proc. (10.5%) • więcej niż 20 proc. (24.2%)