Komentarz KRN.pl: Jak oceniasz zmiany dotyczące zawodów z branży nieruchomości zawarte w tzw. pierwszej ustawie deregulacyjnej?
Z wyników ostatniej sondy KRN.pl wynika, że deregulacja zawodów nieruchomościowych posiada identyczną liczbę zdecydowanych przeciwników jak i zwolenników.
Z wyników ostatniej sondy KRN.pl wynika, że deregulacja zawodów nieruchomościowych posiada identyczną liczbę zarówno zdecydowanych przeciwników, jak i zwolenników. Odsetek osób oceniających deregulację bardzo dobrze wyniósł 38,2 proc. Taki sam udział stanowili respondenci uznający, iż deregulacja przeprowadzona został źle. Znacznie mniejszą grupę uczestników sondy stanowią umiarkowani optymiści (12,7 proc.), według których zmiany dotyczące zawodów z branży nieruchomości są dobre dla rynku nieruchomości. Tylko 5,5 proc. jest średnio przekonana do ustawy deregulacyjnej w kształcie podpisanym przez Prezydenta RP. Taki sam odsetek stanowią osoby, które nie mają zdania w temacie deregulacji.
Warto przypomnieć, że w dniu 9 lipca Prezydent Bronisław Komorowski Komorowski podpisał ustawę o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów, potocznie nazywaną ustawą deregulacyjną. Wśród zawodów objętych pierwszą transzą deregulacji znalazły się zawody z branży nieruchomości: pośrednik w obrocie nieruchomościami, zarządca nieruchomości oraz rzeczoznawca majątkowy. Ustawa wejdzie w życie po 30 dniach od chwili jej ogłoszenia. Wyjątek stanowią m.in. zmiany ingerujące w ustawę o gospodarce nieruchomościami, które wejdą w życie z dniem 1 stycznia 2014 r.
Od chwili ogłoszenia rozpoczęcia prac nad ustawą projekt budził duże kontrowersje, szczególnie w przypadku osób pracujących w branży nieruchomości. Zarówno pośrednicy nieruchomości, zarządcy nieruchomości, jak i rzeczoznawcy majątkowi obawiali się przede wszystkim, iż wprowadzone zmiany doprowadzą do spadku jakości świadczonych usług przez niedoświadczone osoby, które uzyskają licencję i uprawnienia w ułatwionym trybie. Wiele osób protestowało również, uznając, że znaczne ułatwienie dostępu do zawodu jest wysoce niesprawiedliwe w stosunku do osób, które poświęciły wiele lat nauki oraz pieniędzy, by uzyskać stosowne uprawnienia. Część osób powoływała się m.in. na ustawę zasadniczą, twierdząc, że ustawa w proponowanym kształcie jest niezgodna z konstytucją RP.
Zwolennicy deregulacji z kolei bronili prac nad dokumentem, uspokajając środowisko nieruchomości twierdzeniem, iż uwolniony rynek nieruchomości zweryfikuje nową sytuację i firmy o wysokiej jakości usług nie powinny się niczego obawiać. W tym przypadku istotny wydaje się kontrargument firm z branży nieruchomości, zaznaczających, iż z ich usług przeciętny klient korzysta na tyle rzadko, iż rynek nie jest w stanie odpowiednio szybko wyeliminować podmioty o niskiej jakości usług. Duże zamieszanie wprowadziło również wprowadzenie w ostatniej chwili zmian w zawodzie rzeczoznawcy majątkowego. Profesja ta nie znajdowała się początkowo w grupie objętej pierwszą transzą. Ustawa budziła również sprzeczne emocje wśród samych posłów. Różne zdanie na temat jej kształtu potrafili mieć posłowie i senatorowie znajdujący się w jednej partii. Do projektu ustawy z trzeciego czytania Senat wprowadził ponad 100 poprawek, często dość mocno ingerujących w pierwotną wersję projektu.
Ze względu na fakt, iż zmiany w ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami będą wprowadzone od 1 stycznia przyszłego roku na efekt deregulacji z branży nieruchomości będzie widoczny dopiero w perspektywie kilkunastu miesięcy.
Jak oceniasz zmiany dotyczące zawodów z branży nieruchomości zawarte w tzw. pierwszej ustawie deregulacyjnej? |
• bardzo dobrze (38.2%)
• dobrze (12.7%)
• średnio (5.5%)
• źle (38.2%)
• nie mam zdania (5.5%)
|
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)