3 marca Ministerstwo Sprawiedliwości zaprezentowało projekt likwidacji m.in. licencji pośrednika nieruchomości.

3 marca Ministerstwo Sprawiedliwości zaprezentowało projekt likwidacji m.in. licencji pośrednika nieruchomości. Głównym argumentem ministerstwa odnośnie deregulacji tego zawodu, jest walka ze wzrostem cen i spadkiem jakości usług, biurokracją, szkodliwym wpływem na rozwój gospodarczy oraz wzrostem bezrobocia. Według nowych założeń ministerstwa, warunkami wystarczającymi do funkcjonowania w obrocie nieruchomościami będzie pełna zdolność do czynności prawnych, niekaralność za określone w katalogu przestępstwa oraz ubezpieczenie OC pośrednika. Próby likwidacji licencji zawodowej pośrednika i zarządcy nieruchomościami trwają od wielu lat. Konieczności deregulacji zawodów jest popularnym hasłem i często wykorzystywanym sloganem politycznych. Poprzednie podejścia do likwidacji licencji kończyły się fiaskiem nie bez powodu. Każdorazowo stowarzyszenia i podmioty z branży nieruchomości prowadziły szeroką kampanię uświadamiającą wagę zawodu i przede wszystkim możliwe negatywne konsekwencje likwidacji jakichkolwiek wymagań dla osób wchodzących do branży.

Kryterium, które powinno być podstawą w klasyfikacji i wyborze zawodów do całkowitej deregulacji, jest ewentualne ryzyko klienta kontaktującego się z firmą potencjalnie niekompetentną. Warto przeanalizować listę przygotowaną przez ministerstwo, żeby każdy z wymienionych zawodów zweryfikować samodzielnie według takiego klucza. Obecnie ryzyko źle przeprowadzonej transakcji zabezpiecza konieczność posiadania obowiązkowego ubezpieczenia OC. W projekcie ministerstwa jest to praktycznie jedyny, poza m.in niekaralnością i pełną zdolnością do czynności prawnych, wymóg stawiany przyszłym pośrednikom . Tym samym nasuwa się pytanie, czy koncerny ubezpieczeniowe będą chętnie podpisywały umowy z osobami, które nie są w stanie dać żadnej udokumentowanej gwarancji własnych umiejętności i kompetencji. Jednym słowem ryzyko na rynku nieruchomości zostanie (przynajmniej w teorii) przesunięte w dużej mierze w stronę ubezpieczycieli.

Projekt ministerstwa oględnie opisuje zmiany wymagań dla osób, które będą chciały w przyszłości zajmować się pośrednictwem w obrocie nieruchomościami. Obecnie zawód regulowany jest przez ustawy i standardy etyki zawodowej. Pośrednicy nieruchomości są m.in. zobowiązani do archiwizowania dokumentów dotyczących przeprowadzonych transakcji. W jaki sposób więc zostanie rozstrzygnięta kwestia dotycząca wymagań związanych z zapisami w ustawie o ochronie danych osobowych? Pytania dotyczące kształtu rynku nieruchomości bez pośrednika i zarządcy mnożą się od chwili ogłoszenia projektu.

Portal KRN.pl przeprowadził sondę, w której zwrócono się do użytkowników z pytaniem o ich zdanie dotyczące ewentualnych perturbacji wynikających ze zniesienia licencji. Aż 80 porc. respondentów jest przekonanych o tym, że takie rozwiązanie przyniesie szkody na rynku nieruchomości. Tylko co piąta osobą twierdzi, że brak licencji na rynku nie przyniesie żadnych negatywnych konsekwencji.

Osoby, które są zwolennikami zniesienia licencji najczęściej zarzucają pośrednikom nieruchomości brak wiedzy, staranności i rzetelności. Oprócz tego kwestionują relację poziomu wynagrodzenia do rzeczywistej pracy wykonywaną przez pośredników. Należy wziąć pod uwagę fakt, że na rynku działa „szara strefa”, w której funkcjonują osoby nieuprawnione, psujące opinię o zawodzie. Faktem jest również, że część licencjonowanych pośredników działa niezgodnie z etyką zawodową. Z praktyki wynika, że klienci niezwykle sporadycznie proszą pośredników o wylegitymowanie się licencją. Z drugiej strony obecny system pozwala nieuczciwego pośrednika można pozbawić prawa wykonywania zawodu i wykreślić z rejestru. Nikt nie jest w stanie przewidzieć jak będzie wyglądało to w przyszłości. Warto zwrócić uwagę, że nie ma obecnie żadnego przymusu, który ograniczałby klienta i zmuszał go do korzystania z usług firm obsługujących rynek nieruchomości. Na rynku funkcjonują również źródła ofert prywatnych (portale internetowe, gazety). W każdej chwili klient może zdecydować się na samodzielne poszukiwanie nieruchomości lub zainteresowanego klienta i zrezygnować z usług pośrednika.

Czy zniesienie licencji dla pośredników i zarządców, zagrozi funkcjonowaniu rynku nieruchomości?

• tak (80.6%) • nie (19.4%)