Zdecydowana większość respondentów ostatniej sondy stwierdziła, że zawód zarządcy nieruchomości nie należy do prestiżowych.

Zdecydowana większość respondentów ostatniej sondy KRN.pl stwierdziła, że zawód zarządcy nieruchomości nie należy do prestiżowych. Takiego zdania było aż 68,6 proc. z ogólnej grupy, która wzięła udział w sondzie. Przeciwnego zdania była prawie co czwarta osoba, która uczestniczyła w badaniu. Niewielki odsetek 7,1 proc. osób nie miał ukształtowanego zdania w tej sprawie.

Tak niska ocena zawodu zarządcy nieruchomości może wynikać z kilku kwestii. Po pierwsze zarządca nieruchomości często postrzegany jest jako osoba, która pełni głównie funkcję nadzorcy stanu technicznego nieruchomości. Tymczasem praca zarządcy nieruchomości nie wiąże się tylko z wykonywaniem konserwacji i usuwaniem usterek technicznych. Zawód ten obejmuje znacznie bardziej złożone obowiązki, do których należy m.in. opracowywanie budżetu i planu gospodarczego nieruchomości. Zarządca nieruchomości jest obecnie zawodem licencjonowanym. Aby uzyskać licencję niezbędną do wykonywania zawodu, trzeba wykazać się wyższym wykształceniem i ukończeniem półrocznej praktyki zawodowej. W poprzednich latach istniała dodatkowo konieczność złożenia przed państwową komisją egzaminu potwierdzającego stan posiadanej wiedzy. W kontekście dyskusji o postępującej deregulacji można stwierdzić, że obecnie zawód zarządcy nieruchomości jest już praktycznie otwarty. Poza uwarunkowaniami, które dotyczą wymaganego poziomu wiedzy i praktyki nic nie stoi kandydatom na przeszkodzie w uzyskaniu licencji. Oprócz tego zarządca nieruchomości, który rozpoczyna działalność powinien być ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej. Jest to praktycznie jedyny wymóg, który pozostanie po ewentualnym pozytywnym wdrożeniu zmian deregulacyjnych.

Analizując wyniki sondy, sytuację na rynku nieruchomości oraz planowane zmiany przepisów, ciężko prognozować wzrost estymy zawodu zarządcy nieruchomości. Niewykluczone, że na rynku pojawi się wiele firm, które będą świadczyły kompleksowe usługi zarządzania. Część z nich będzie najprawdopodobniej „psuła” rynek nieruchomości, oferując ceny poniżej kosztu dostarczenia usługi. Po deregulacji klient będzie miał znacznie większy problem w dotarciu do kompetentnego zarządcy nieruchomości, który oprócz oferty niskiej ceny wykaże się do tego dobra znajomością prawa i przepisów. Należy zauważyć, że całkowita deregulacja zawodu zarządcy nieruchomości oznacza również brak konieczności odbywania szkoleń i ustawicznego doskonalenia zawodowego. Jest to duży minus biorąc pod uwagę dynamicznie zmieniające się polskie prawo.

Czy uważasz, że zawód zarządcy nieruchomości jest prestiżowy?

• tak (24.3%) • nie (68.6%) • nie wiem (7.1%)