W sondzie zapytaliśmy użytkowników o ich opinię na temat postrzegania zawodu dewelopera. Aż 70 proc. respondentów odpowiedziało na tak sformułowane pytanie negatywnie.

W sondzie zapytaliśmy użytkowników o opinię na temat postrzegania zawodu dewelopera. Szczególnie interesowało nas, czy działalność ta uznawana jest według nich za prestiżową. Co ciekawe, aż 70 proc. z ogólnej grupy respondentów odpowiedziało na tak sformułowane pytanie negatywnie. Niewiele ponad 20 proc. uczestników badania było zdania, że wykonywanie tego zawodu wiąże się z pewnym prestiżem, a 8 proc. nie miała zdania w tej kwestii.

Działalność firm deweloperskich od kilku lat wzbudza skrajne emocje zarówno wśród klientów, jak i obserwatorów rynku nieruchomości. W latach 2005-2007, kiedy obserwowaliśmy apogeum boomu cenowego na rynku nieruchomości, rynek pierwotny należał zdecydowanie do sprzedającego. Deweloperzy bez większego problemu mogli wówczas finansować budowę nowych inwestycji ze środków pozyskanych od klientów, którzy uiszczali często nawet 100 proc. wpłaty w początkowym stadium inwestycji. Ponieważ popyt ze strony klientów był bardzo wysoki w stosunku do niedoboru podaży nowych mieszkań, z tego powodu deweloperzy byli w stanie organizować realizację inwestycji na swoich warunkach. Należy przypomnieć, że w tym okresie miała miejsce łagodna polityka kredytowa ze strony banków hipotecznych. Większym problemem od pozyskania finansowania zakupu mieszkania było dla klientów uzyskanie nowego lokalu mieszkalnego od dewelopera. Lata boomu to czas, w którym na polskim rynku pojawiło się wiele zagranicznych inwestorów oraz powstała spora grupa nowych lokalnych  firm deweloperskich. Rynek pierwotny cieszył się wówczas większym poważaniem ze strony klientów. Problemy zaczęły się w momencie załamania rynku nieruchomości wywołanego zawirowaniem na finansowych rynkach zagranicznych i kredytowych. Wówczas nadszedł sprawdzian dla funkcjonujących na rynku deweloperskim podmiotów. Część firm nie wytrzymała próby i została zmuszona ogłosić upadłość. W niektórych przypadkach zostali poszkodowani również klienci. W tym czasie okazało się, że część firm podpisywała z klientami umowy zawierające liczne klauzule niedozwolone. Grupa firm o nadszarpniętej wiarygodności działała ze szkodą dla całej branży niszcząc jej reputację. Ze względu na fakt, iż większość z tych przypadków została nagłośniona przez media, deweloperzy zaczęli coraz częściej spotykać się z dużą dozą nieufności ze strony klientów. Pogorszenie koniunktury spowodowało dodatkowo konieczność walki o klienta przez obniżanie cen i stosowanie różnego rodzaju kampanii promocyjnych. Jednocześnie firmy starały się wszelkimi sposobami reperować nadszarpnięty wizerunek branży.

Jak widać z wyników sondy - ogólne postrzeganie branży deweloperskiej wciąż nie jest najlepsze. Pytanie zadane w sondzie jest jednak stosunkowo ogólne i dotyczy całej grupy zawodowej. Warto zwrócić uwagę, iż poszczególne firmy budują swoją markę indywidualnie. Ostatnie burzliwe lata na rynku nieruchomości w pewnym sensie oczyściły atmosferę na rynku pierwotnym. Obecnie istnieją lepsze metody kontrolowania inwestycji deweloperskich. Niższa niż przed laty zyskowność z działalności na rynku pierwotnym ogranicza również liczbę firm przypadkowych i niedoświadczonych, które skuszone wysokimi zyskami w czasie boomu rozpoczynały realizację inwestycji własnych, obarczonych wysokim ryzykiem. Istotne dla sytuacji na rynku jest także wprowadzenie tzw. ustawy deweloperskiej. Wielu deweloperów wciąż ma wiele obiekcji, co do interpretacji poszczególnych punktów nowych przepisów. Nie można jednak wykluczyć, że po dopracowaniu ustawa pomoże w dalszej perspektywie w uregulowaniu kontaktów na linii klient-bank-deweloper i odzyskaniu reputacji oraz prestiżu branży.

 

Czy uważasz, że zawód dewelopera jest prestiżowy?

• tak (22.0%) • nie (70.0%) • nie wiem (8.0%)