Komentarz do wyników sondy KRN.pl

Ceny mieszkań w przyszłym roku:

• wzrosną (29.2%) • utrzymają się (27.8%) • spadną (43.1%)

W opinii 43,1 proc. z ogólnej liczby respondentów sondy KRN.pl ceny mieszkań w roku 2014 będą wciąż spadać. Prawie co trzecia osoba jest jednak zdania, że w kolejnych miesiącach będziemy świadkami odwrócenia trendu spadkowego i powrotu do wzrostów cen na rynku nieruchomości. Niewiele mniejsza grupa uczestników badania jest z kolei zdania, iż ceny mieszkań i domów utrzymają się na niezmienionym poziomie. Analiza kształtowania się cen na rynku mieszkaniowym w ostatnich miesiącach wskazuje na postępującą stabilizację i wyhamowanie trendu spadkowego. W przypadku nieruchomości położonych w atrakcyjnych lokalizacjach, ceny oferowanych mieszkań i domów są obecnie często nawet wyższe o kilka procent niż jeszcze kilka miesięcy temu. Powrót do wzrostów cen, które były odnotowywane w połowie poprzedniej dekady, jest jednak raczej mało prawdopodobny. Pojawiające się podwyżki cen są jednak pozytywnym symptomem poprawiającej się sytuacji na rynku nieruchomości po latach postępujących spadków, które zostały spowodowane globalnym kryzysem gospodarczym.

Szczególnie wysokie obniżki cen wystąpiły w przypadku mieszkań i domów położonych w gorszych lokalizacjach, charakteryzujących się dużą odległością od centrum i słabą komunikacja z pozostałą częścią miasta. Na obniżki cen znacznie mniej odporne były również mieszkania i domy o pogorszonym stanie technicznym oraz nieruchomości wybudowane w starych technologiach, np. bloki z tzw. wielkiej płyty.

Ostatnie lata zmusiły sprzedających nieruchomości do znacznie lepszego dopasowania oferty do nowych wymagań klientów i realiów ograniczonego popytu efektywnego ze strony kupujących. Znacznie więcej klientów poszukuje obecnie lokali o relatywnie mniejszej powierzchni z jednoczesnym naciskiem na większą liczbę pomieszczeń. Tym samym jednymi z najbardziej popularnych mieszkań są lokale 2-pokojowe i 3-pokojowe. Wiele osób wciąż wierzy, że ceny nieruchomości spadną, ponieważ nie istnieją według nich przesłanki świadczące o możliwym odwróceniu trendu.

Warto jednak zwrócić uwagę na coraz bardziej kurczącą się podaż nowych mieszkań. Deweloperzy znacznie ostrożniej planują nowe inwestycje, prowadząc zaawansowane kalkulacje dotyczące opłacalności i ryzyka. Mniejszą podaż jest pewnym sensie odpowiedzią na niższy poziom popytu z ostatnich lat. Wielkość popytu w ostatnim okresie znacznie się poprawiła się ze względu na lepszą sytuację na rynku kredytowym. Pozytywnym czynnikiem, który pozwala optymistycznie spojrzeć na kolejne miesiące roku, jest z pewnością uruchomienie programu „Mieszkanie dla Młodych”, którego zadaniem jest właśnie stymulowanie popytu na rynku mieszkaniowym. Wysokość limitów cenowych ustalona w programie dopłat wpłynie jednak na poziom cen oferowanych przez deweloperów i w pewnym sensie może determinować dalsze wyhamowanie tendencji spadkowych. Warto przy tym podkreślić, iż ewentualne wahania cen dotyczą przede wszystkim nieruchomości położonych w mniej popularnych dzielnicach, charakteryzujących się znacznie większą podażą nowych mieszkań oraz wyższą konkurencją ze strony rynku wtórnego. Ceny nowoczesnych apartamentów w budynkach zlokalizowanych w centrum miasta lub innych atrakcyjnych lokalizacjach nie podlegają znacznym wahaniom ze względu na unikatowość czy zespół dobrych cech charakteryzujących nieruchomość. Nie warto więc liczyć na spadki w przypadku nieruchomości w ekskluzywnych inwestycjach, o ciekawym sąsiedztwie, które zostały wybudowane z zastosowaniem najnowszych trendów budowlanych i architektonicznych.