Patrząc na zestawienie marcowych cen metra kwadratowego w analizowanych przez nas miastach, dostrzegamy podobną tendencję. Zarówno w Krakowie, jak i Warszawie czy Wrocławiu odnotowaliśmy nieznaczny spadek cen mieszkań.

Stabilny koniec kwartału

Patrząc na zestawienie marcowych cen metra kwadratowego w analizowanych przez nas miastach, dostrzegamy podobną tendencję. Zarówno w Krakowie, jak i Warszawie czy Wrocławiu odnotowaliśmy nieznaczny spadek cen mieszkań. Obniżki cen w każdym z badanych miast są na poziomie około 0,5 proc. Należy przy tym zwrócić uwagę, że w poprzednim miesiącu w Warszawie i Wrocławiu ceny mieszkań rosły kolejno o 1,2 proc. i 2,4 proc. Marzec, jakkolwiek jest okresem niewielkich zmian ceny, to w przypadku tych dwóch miast oznacza zmianę trendu z poprzednich miesięcy. W przeciwieństwie do Warszawy i Wrocławia, w Krakowie przez cały okres od początku 2008 roku obserwowaliśmy trend spadkowy, zmieniała się tylko miesięczna dynamika obniżek. Jeszcze w poprzednim miesiącu ceny w Krakowie spadły średnio dla całego miasta o 1,7 proc.



Kraków

W Krakowie sytuacja w marcu wygląda szczególnie ciekawie. Od stycznia ceny spadały przede wszystkim w dzielnicach bardziej oddalonych od centrum miasta, charakteryzujących się mniej atrakcyjnym typem zabudowy. W lutym ceny w Nowej Hucie spadły o 5,1 proc. w porównaniu do stycznia, tymczasem w mijającym miesiącu odnotowaliśmy wzrost ceny w tym rejonie miasta. „Marcowa stabilizacja” widoczna jest w Dębnikach oraz na Prądniku Białym. Największy spadek ceny wśród badanych dzielnic odnotowujemy w dzielnicy Podgórze. Wyniki z marca potwierdzają spłaszczenie trendu spadkowego, który powinien utrzymać się również w kwietniu.



Warszawa

W stolicy kraju po raz kolejny obserwujemy najmniejsze wahania ceny. Koszt zakupu mieszkań w Warszawie przez cały okres pierwszego kwartału lekko wzrastał. W marcu obserwujemy delikatną obniżkę cen. W badanych przez nas dzielnicach ceny spadały przede wszystkim na Mokotowie oraz na południowej Pradze. Zmiany cen są na tyle niewielkie, że trudno określić, czy w kwietniu ponownie odnotujemy lekkie spadki, czy wzrosty. Mimo delikatnych wahań wciąż utrzymuje się stały „cenowy ranking dzielnic”. Najwięcej musimy zapłacić w dzielnicy Śródmieście, na kolejnych miejscach są Mokotów oraz Ursynów. Z analizowanych dzielnic najtańszą jest Wawer – za jeden m kw. trzeba zapłacić 7282 zł.



Wrocław

We Wrocławiu obserwujemy zdecydowanie największą cenową amplitudę wahań w poszczególnych dzielnicach. W niektórych dzielnicach w marcu utrzymały się wcześniejsze tendencje. Na Starym Mieście drugi miesiąc z rzędu da się zauważyć miesięczne spadki na poziomie 6-7 proc. Z drugiej strony ponownie obserwujemy wzrosty w dzielnicy Psie Pole. W lutym cena m kw. wzrosła tam do poziomu 6878 zł. W marcu trzeba było już zapłacić prawie 7200 zł. Tym samym cena m kw. w dzielnicy Psie Pole prawie dogoniła poziom cen z dzielnicy Krzyki.

Podsumowanie

Podstawowym wnioskiem, jaki można wyciągnąć z obserwacji cen w ostatnich miesiącach jest to, że wahania średniej ceny m kw. dla analizowanych miast stają się generalnie coraz mniejsze. Stwierdzić to można na podstawie obserwacji średniej ceny m kw. dla całego miasta. Bez względu na fakt, czy w danym miesiącu cena lekko wzrosła, czy spadła, są to niewielkie zmiany. Świadczyć to może o normalizacji sytuacji na rynku. Należy przy tym zwrócić uwagę, że część dzielnic wciąż cechuje się dużą amplitudą wahań. Są to dzielnice \"charakterystyczne\" położone często w centrum, gdzie nawet kilka nowych transakcji może znacząco wpływać na zmianę średniej ceny dla całej dzielnicy.

Opracowanie KRN.pl: Filip Jurczak