W bloku należącym do Spółdzielni Mieszkaniowej zmarł lokator mający spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Lokator ten nie miał spadkobierców i w wyniku postępowania spadkowego lokal przejęło starostwo powiatowe. Czy to zgodne z prawem? Słyszałem, iż w takiej sytuacji spadek może być przyjęty tylko w formie pieniężnej.
Jeśli brak małżonka spadkodawcy i krewnych powołanych do dziedziczenia z ustawy, spadek przypada gminie, w której przypada ostatnie miejsca zamieszkania spadkodawcy, jako spadkobiercy ustawowemu. Jeżeli miejsca ostatniego zamieszkania spadkodawcy w Rzeczypospolitej Polskiej nie da się ustalić lub ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawcy znajdowało się za granicą, spadek przypada Skarbowi Państwa jako spadkobiercy ustawowemu. Jednak zasadę dziedziczenia Gminy wprowadzono dopiero w wyniku nowelizacji przez art. 1 pkt 38 ustawy z 14 lutego 2003 r. (Dz.U.03.49.408) zmieniającej niniejszą ustawę z dniem 25 września 2003 r. Poprzednio dziedziczył zawsze Skarb Państwa. Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jest prawem zbywalnym, przechodzi na spadkobierców i podlega egzekucji. Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego jest ograniczonym prawem rzeczowym i nie spotkałem się z przepisami, które nakazywałyby zamianę tego prawa na „ekwiwalent pieniężny”.
2006-10-01
powrót do listy pytań do prawnika