Porady prawnePosiadamy nieruchomości położone na własnych gruntach. Do naszej nieruchomości doklejona jest nieruchomość sąsiadów na ich własnych gruntach. Jednak środek placu tzw. manewrowego jest częścią wspólną wraz z szeroką bramą wjazdową około 9 m. Nasz udział w tej działce wynosi 50 proc., zaś sąsiadów po 25 proc. Możliwe jest przedzielenie tej nieruchomości jedną, prawie prostą linią, wraz z bramą, czyli po 4,5 m dla każdej ze stron. Nasi sąsiedzi użytkują swoje części (2 razy po 1/4) wspólnie. Chcielibyśmy zabezpieczać swoją własność oddzielnie (nasze godziny pracy są różne), nie licząc ciągle na to, że ktoś inny zamknie bramę i wypuści psa. Muszę nadmienić właśnie, że posiadamy swojego psa, chroniącego naszą własność, i na jego punkcie również występują nieporozumienia. Pod naszą nieobecność również ludzie postronni mają dostęp do naszych nieruchomości, ponieważ brama jest nieustannie otwarta, a sąsiedzi traktują ten dojazd jakby od zaplecza, mając jeszcze oddzielny dojazd do swojego budynku. Czy posiadając 1/2 udziałów, jesteśmy zmuszeni oczekiwać zgody sąsiadów na podział geodezyjny i oddzielenie się?
Według przepisów Kodeksu cywilnego każdy ze współwłaścicieli może domagać się, aby zniesienie współwłasności nastąpiło poprzez podział rzeczy wspólnej, chyba że podział ten byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo pociągałby za sobą istotną zmianę lub znaczne zmniejszenie jej wartości.
Jeśli nie uzyskają Państwo porozumienia i zgody na podział działki, należy zwrócić się do sądu, który orzeknie, czy taki podział jest możliwy, a jeśli tak, to w jaki sposób.
Jeżeli zniesienie współwłasności nastąpi na mocy wyroku sądowego, wartość poszczególnych udziałów, jakimi dysponują współwłaściciele, może być wyrównana poprzez dopłaty pieniężne. Jeżeli ustalone będą dopłaty lub spłaty, sąd oznacza termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać 10 lat. Jeżeli okaże się, że nieruchomości znajdującej się we współwłasności nie da się podzielić, sąd może przyznać nieruchomość jednemu ze współwłaścicieli albo orzec o jej sprzedaży. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd na wniosek dłużnika może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych.
2011-12-08
