Małżeństwo posiadające spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu (oboje małżonkowie byli członkami spółdzielni) rozwiodło się, nie przeprowadzając podziału majątku. Mąż wyprowadził się z mieszkania już wcześniej, zaś po rozwodzie złożył rezygnację z członkostwa w spółdzielni. Czy jest to wystarczające, by wszelkie prawa do lokalu uzyskała była małżonka?
Przyjęty w pytaniu sposób postępowania nie spowodował podziału majątku, a samo zrzeczenie się członkostwa przez jednego z małżonków nie pozbawiło go prawa do tego lokalu. Tylko sądowy podział może skutkować przyznaniem prawa tylko jednemu z byłych małżonków. Ponadto niepodjęcie tego postępowania sądowego może spowodować utratę prawa do lokalu przez oboje byłych małżonków. Zgodnie z art. 13 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych byli małżonkowie w ciągu roku od rozwodu powinni zawiadomić spółdzielnię, komu z nich przypadło lokatorskie prawo do lokalu, lub też przedstawić dowód, że zostało wszczęte postępowanie sądowe w tej sprawie. Jeżeli byli małżonkowie nie dokonają tych czynności, spółdzielnia wyznaczy im w tym celu dodatkowy termin, nie krótszy niż 6 miesięcy, uprzedzając o skutkach, jakie może spowodować jego niezachowanie. Po bezskutecznym upływie tego terminu spółdzielnia może podjąć uchwałę o wygaśnięciu spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu.
2007-12-18
powrót do listy pytań do prawnika