Kilka lat temu wraz z ówczesnym mężem dostaliśmy przydział na mieszkanie komunalne. Po rozwodzie oboje zachowaliśmy tytuły prawne jako najemcy. W mieszkaniu, w którym przebywam wraz z dwójką dzieci, były mąż, który od 5 lat przebywa w zakładzie karnym, zameldował (bez mojej zgody i konsultacji) swoją nową żonę i jej dziecko. Czy i w jaki sposób mogę wyeksmitować jego i jego nową żonę wraz z dzieckiem?
Zameldowanie nie ma tu żadnego znaczenia, gdyż jest tylko administracyjnym poświadczeniem, że dana osoba przebywa pod danym adresem. Zameldowanie jest przydatne w załatwianiu wielu spraw (np. odbiór poczty, głosowanie w wyborach, zapisanie dziecka do szkoły itp.), ale nie świadczy o tym, że ktoś ma prawo przebywać w danym lokalu. Wymeldowanie natomiast to tylko stwierdzenie, że dana osoba pod danym adresem już nie przebywa. Zatem sam fakt zameldowania „nowej żony i dzieci” w mieszkaniu nie daje im żadnych praw do przebywania w nim, jeżeli na ten fakt nie wyraża zgody najemca lokalu. Najemca ma prawo nie wpuścić takiej osoby do lokalu, a jeżeli już to zrobił, ma prawo zażądać w każdej chwili od takiej osoby, aby opuściła lokal. Jeżeli osoba ta nie opuści lokalu dobrowolnie, lokator może wnieść do sądu pozew o eksmisję. Jeśli osoba eksmitowana nie opuści lokalu, wyrok wykonuje komornik.
W kwestii „byłego męża” sprawa jest bardziej skomplikowana, gdyż – jak wynika z pytania – jest on pełnoprawnym najemcą lokalu. Umowa najmu lokalu komunalnego z gminą jest zawierana na czas nie oznaczony. Jeśli lokator opłaca czynsz i nie sprawia poważnych kłopotów, może w wynajmowanym mieszkaniu przebywać do końca życia. Aby pozbawić byłego męża prawa do lokalu i aby to prawo przysługiwało tylko jednemu z byłych małżonków, należałoby wystąpić do sądu o podział majątku wspólnego, żądając w części obejmującej prawo najmu lokalu komunalnego przyznanie wyłącznego prawa do tego mieszkania. Należy jednak pamiętać, że żądając podziału majątku wspólnego, którego jedynym elementem jest prawo najmu lokalu mieszkalnego, i żądając przyznania go jednemu z byłych małżonków, trzeba będzie spłacić udział drugiego z małżonków w tym lokalu. Wysokość tej spłaty określi sąd dokonujący podziału.
2006-07-31
powrót do listy pytań do prawnika