Jestem współwłaścicielem kamienicy, w której toczy się sprawa spadkowa (jestem współwłaścicielem niepodzielonej części). W budynku było wolne mieszkanie, spadkobierca pozwolił mi w nim zamieszkać, otrzymałem umowę najmu mieszkania na czas określony i opłacam za nie co miesiąc czynsz, oprócz tego płacę inne rachunki za użytkowanie tego mieszkania. Czy słusznie płacę współwłaścicielom czynsz za to mieszkanie skoro też jestem współwłaścicielem i jaką powinienem mieć umowę co do użytkowania tego mieszkania, pragnę tu nadmienić, że już od roku administrator posesji otrzymuje ode mnie opłatę czynszu.
Największe problemy we współwłasności zawsze powstają na gruncie wspólnego korzystania z nieruchomości. Współwłaściciele zatem muszą tak ukształtować wzajemne stosunki, aby możliwe było zgodne korzystanie. Oczywiście najbardziej pożądane jest to, aby współwłaściciele sami w drodze umowy określili sposób korzystania z nieruchomości. Na przykład współwłaściciele budynku wyodrębniają w nim lokale do wyłącznego korzystania przez poszczególnych współwłaścicieli. Jeżeli strony nie dojdą do porozumienia, będzie ich obowiązywał ustawowy sposób korzystania. Zgodnie z nim każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy oraz korzystania z niej w takim zakresie, w jakim jego uprawnienie da się pogodzić z współposiadaniem i korzystaniem przez pozostałych współwłaścicieli. Jeżeli jednak współwłaściciele nie doszli do porozumienia co do sposobu korzystania i nie jest możliwy ustawowy sposób korzystania, wówczas na wniosek każdego z współwłaścicieli ten sposób korzystania może określić sąd. Ponadto każdy ze współwłaścicieli jest zobowiązany do zarządzania rzeczą wspólną, czyli do podejmowania decyzji i dokonywania czynności koniecznych w toku normalnego korzystania. Do czynności zwykłego zarządu potrzebna jest zgoda większości współwłaścicieli liczona wedle wielkości udziałów. Natomiast do czynności przekraczających zwykły zarząd, konieczna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W razie braku jednomyślności, współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd. Ponadto jeśli współwłaściciele nie mogą porozumieć się nawet przy zwykłym zarządzie, każdy z nich może wystąpić do sądu o wyznaczenie zarządcy. Zarządca taki jest uprawniony do dokonywania czynności zwykłego zarządu, zaś czynności przekraczające ten zakres może podejmować za zgodą współwłaścicieli, a przy jej braku za zgodą sądu. Współwłasność poza przypadkami współwłasności przymusowej ma charakter tymczasowy, dlatego przepisy dopuszczają możliwość jej zniesienia w każdym czasie, a roszczenie to nie ulega przedawnieniu i przysługuje każdemu ze współwłaścicieli. Znieść współwłasność można w drodze umowy lub postępowania sądowego. Umowne zniesienie współwłasności może nastąpić tylko wówczas, gdy współwłaściciele dojdą do porozumienia miedzy sobą co do konieczności i sposobu zniesienia współwłasności. Należy pamiętać, że przy umownym zniesieniu współwłasności nieruchomości konieczna jest zawsze forma aktu notarialnego pod rygorem nieważności. Natomiast w przypadku niemożliwości porozumienia się, współwłaścicielom pozostaje tylko droga sądowa.
Umowa najmu w przypadku współwłaścicieli nie jest właściwą formą uregulowania wzajemnych stosunków chociażby dlatego, że najemca jest współwłaścicielem i jest uprawniony do korzystania z budynku z mocy prawa i nie potrzebuje do tego umowy najmu. Natomiast każdy ze współwłaścicieli ma określony udział w nieruchomości. Te udziały współwłaścicieli powinny odpowiadać ich sposobowi korzystania z nieruchomości. Współwłaściciel z dużym ułamkiem ma uzasadnione prawo oczekiwać, że jego udział odzwierciedlony zostanie w odpowiedniej powierzchni budynku jaki dostanie do użytkowania, a właściciel o stosunkowo niewielkim udziale powinien sobie zdawać sprawę, że ta powierzchnia będzie niewielka. Jeżeli więc współwłaściciel, za zgodą pozostałych współwłaścicieli, zamierza zająć lokal o powierzchni znacznie większej niż ta, która odpowiada jego udziałowi w nieruchomości, to strony mogą umówić się na świadczenie pieniężne na rzecz pozostałych współwłaścicieli, jednak nie będzie to najem. Jak już pisałem wyżej, współwłaściciele powinni zawrzeć umowę, w której określą zasady korzystania z nieruchomości. Umowa taka nazywana jest umową quoad usum i nie wymaga żadnej szczególnej formy.
2014-05-19