Jestem współwłaścicielem domu w części ¾, z kolei ¼ należy do mojej siostry. Siostra nie mieszka w tym domu, ale jest w nim zameldowana. Nie chce się dokładać do remontów, gdyż tu nie mieszka. Nie chce się także spisać ze swojej części, bo chce zostawić sobie miejsce awaryjne na przyszłość. W jaki sposób można od niej wyegzekwować opłaty za ogrzewanie, remont itd. Nie wyobrażam sobie tego, że wyremontuje dom za swoje pieniądze, a ona później przyjdzie mieszkać na gotowe.
Wprawdzie współwłaściciel jest zobowiązany do ponoszenia kosztów niezbędnych remontów, nawet jeżeli w budynku nie mieszka w proporcji do udziału, jaki przysługuje mu w nieruchomości. Zatem siostra powinna partycypować w ¼ części. W praktyce jednak, jeżeli współwłaściciele nie uzgodnią tych remontów między sobą, i gdy jeden z nich poniesie te koszty, zwrotu ich części będzie musiał się domagać na drodze sądowej, a to nie jest ani proste, ani szybkie. Wymaga też właściwego udokumentowania wszystkich kosztów oraz umotywowania ich niezbędności w utrzymaniu budynku. Ponadto na większe remonty konieczna jest zgoda siostry (jednomyślność współwłaścicieli), a w przypadku jej braku, zanim rozpocznie Pani prace, sprawę będzie musiał rozstrzygnąć sąd. Zatem przez następne lata można nie doprowadzić tej sprawy do końca, a efekt tych spraw raczej nie będzie dla Pani zadowalający, zwłaszcza, że siostra dalej będzie właścicielem nieruchomości i w każdej chwili w wyremontowanym przez Panią domu będzie mogła zamieszkać.
Radziłbym więc w sytuacji, gdy tylko Pani zamieszkuje w budynku i zamierza Pani dokonać znacznych nakładów na nieruchomość i dostosować ją do własnych potrzeb, najpierw wnieść sprawę do sądu o dział spadku lub zniesienie współwłasności ( w zależności na jakiej podstawie jesteście współwłaścicielami nieruchomości), żądając przyznania Pani wyłącznej własności nieruchomości ze spłatą na rzecz siostry jej udziału. Jeżeli sąd przyzna Pani wyłączną własność nieruchomości, będzie Pani mogła spokojnie inwestować już we własną nieruchomość, według własnego uznania.
2014-07-10